wtorek, 28 lutego 2012

Po francusku

Przygotowania do wrześniowego urlopu w Paryżu zasadniczo zakończone. Tzn. nie mamy jeszcze biletów na samolot, nie mamy jeszcze zarezerwowanego przytulnego mieszkanka w jakiejś dostatecznie natchnionej dzielnicy, ale piosenka „Les Champs-Élysées” przetłumaczona. Joe Dassin (1938-1980) wylansował ten utwór w 1969 roku, a autorem jego słów jest Pierre Delanoë (1918-2006), który pisał dla takich tuzów francuskiej piosenki, jak Edith Piaf czy Charles Aznavour.


A tak to sobie wczoraj przetłumaczyłem:

Ruszyłem wzdłuż ulicy tej, by nieznajomym serce nieść
Każdego chcąc witać i każdą witać też
Tą każdą byłaś właśnie ty i słowa, które rzekłem ci
Starczyły, by rozmowa nasza urzekła cię

O, słońce lub deszcz, o, noc albo dzień
Czego chcesz, masz to tu, znasz to już, czar tych Pól
Elizejskich Pól Aleja to jest, czego chcesz

Rzekłaś mi „Spotkanie mam w piwnicy, gdzie tłum świrów gra
Każdy z nich w gitarę tnie przez noce i dnie”
Więc potem w towarzystwie swym śpiewaliśmy, tańczyliśmy
Lecz nawet o tym nie myślałem, by całować cię

O, słońce lub deszcz, o, noc albo dzień
Czego chcesz, masz to tu, znasz to już, czar tych Pól
Elizejskich Pól Aleja to jest, czego chcesz

Wieczorem obcy sobie wciąż, a rankiem dwoje ludzi szło
Złączyła ich ta miłość i ta długa noc
Od Gwiazdy aż do Zgody fruń orkiestro o tysiącu strun
Tu o miłości każdy ptak śpiewa co świt

O, słońce lub deszcz, o, noc albo dzień
Czego chcesz, masz to tu, znasz to już, czar tych Pól
Elizejskich Pól Aleja to jest, czego chcesz
Olsztyn, 28.02.2012



Dla porządku: licząca 1910 metrów Aleja Pól Elizejskich łączy plac Zgody i plac Charles’a De Gaulle’a (który kiedyś nosił nazwę plac Gwiazdy). Czyli w Paryżu wystarczy przejść się wieczorem ulicą i zagadać. Przynajmniej w piosence. Ciekawe, czy przetłumaczyłbym ją inaczej, gdybym spacer po Avenue des Champs-Élysées miał za sobą (stało się to dopiero 5.09.2012).


Kącik „Świata Młodych”, czyli notatka z 20 września 1980 roku, która, o ile dobrze pamiętam, nie zrobiła na mnie dużego wrażenia:

Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek

poniedziałek, 27 lutego 2012

Drzwi do Ostrołęki

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w tym roku dwa razy będę miał okazję zobaczyć Raya Manzarka. Nigdy nie byłem w Ostrołęce, ale chętnie tam zawitam 11 maja w drodze z Białowieży. Będzie mi bardzo po drodze i bardzo a propos, bo babka klawiszowca, współzałożyciela i kompozytora wielu piosenek Doorsów nazwiskiem Kolenda pochodziła z Białegostoku.

Projekt Manzarek-Rogers Band tak się oto sprawdza:


Sam Manzarek to zaledwie jedna czwarta Doorsów. Całości się na tym świecie nie zbierze, trzech czwartych też już raczej nie (perkusista John Densmor odmawia gry w Doorsach i zabrania kolegom używania tej nazwy). Ale połowa składu to zawsze lepiej, niż ćwierć. 13 lipca w Dolinie Charlotty, o czym dziś się dowiedziałem, zagra Ray Manzarek i Robbie Krieger. Kolega mi napisał, że to zombie. Miał szczęście, że był dwa piętra niżej, bo bym właśnie składał zeznanie na policji w sprawie o pobicie.
Na fali entuzjazmu przetłumaczyłem dziś jedną z pierwszych piosenek Doorsów. „Take It As It Comes” pochodzi z debiutanckiego albumu „The Doors” wydanego w styczniu 1967 roku. Nagranie powstało kilka miesięcy wcześniej.


Czas, by żyć
Czas, by łgać
Czas na śmiech
Czas śmierć brać

Bierz to na spokojnie
Będzie być ma co
Nie spiesz się tak
Jeśli chcesz w miłości trwać
O, za szybko chyba szłaś

Czas, by iść
Czas, by biec
Czas, gdy strzałą
W słońce tniesz

Bierz to na spokojnie
Będzie być ma co
Nie spiesz się tak
Jeśli chcesz w miłości trwać
O, za szybko chyba szłaś

Zwolnij krok
Zaczniesz w końcu lubić to
Będzie być ma co
W życiu uciech mamy sto

Bierz to na spokojnie
Będzie być ma co
Nie spiesz się tak
Jeśli chcesz w miłości trwać
O, za szybko chyba szłaś

Olsztyn, 27.02.2012



Jim Morrison napisał tekst podobno po przeczytaniu książki Maharishiego Mahesha Yogiego i jemu ten utwór dedykował. Wtedy Morrison nie miał szans, by spotkać guru transcendentalnej medytacji, co innego Beatlesi, którzy Maharishiemu poświęcili dwie piosenki. Jedną na tak, drugą na nie.
A we wrześniu planuję stanąć przy grobie Morrisona...

A tak śpiewają Morrisona w Olsztynie:


Kącik Tomasza Beksińskiego. Krótko i na temat.


Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek

środa, 22 lutego 2012

Dzień Myśli Braterskiej

Trochę na smutno, trochę radośnie. Dziś po raz pierwszy od wielu lat rozmawiałem z Gosią Arendt. Okazja smutna, odeszła Ania Kempisty, niegdyś instruktorka naszego hufca...


Wieczorem radośnie. Zobowiązanie instruktorskie Ani Kobzy i Marty Izdebskiej. Mało widać, słabo słychać, ale niech tak będzie tajemniczo...


Miło patrzeć, jak przybywają nam kolejni instruktorzy. Zawsze im życzę wytrwałości na służbie...



Ona miała 23 lata, on 55
Prawa na lewą
Zapraszam do kręgu

Czuwaj!

niedziela, 19 lutego 2012

Łańcuch pokarmowy piosenek

Korzenie niektórych piosenek bywają dość zaskakujące. „Riders On The Storm” Doorsów, które przetłumaczyłem wczoraj, powstało na bazie standardu country „Ghost Riders In The Sky” napisanego 4 czerwca 1948 roku przez Stana Jonesa, aktora znanego raczej z ról drugoplanowych. Jones opisuje na amerykański sposób legendę znaną w północnej Europie jako Dziki Łów, czyli ludową przypowieść o duchach myśliwych pojawiających się w pełnym pędzie na niebie. Nic dobrego z zobaczenia tego fenomenu nie przychodziło... Stan Jones poznał tę legendę ok. 1926 roku z ust starego zaprzyjaźnionego kowboja.

Tak to sobie dziś przetłumaczyłem:


Przed siebie stary kowboj ruszył, był mroczny, wietrzny dzień
Choć miał za sobą kawał drogi, wciąż w siodle trzymał się
Czerwonych oczu nagle dostrzegł potężny bydła sznur
Co w strzępach niebo orał wciąż przez obraz pełen chmur

Płonęły wciąż ich piętna, stalowych podków stuk
Ich czarne rogi lśniły, ich gorący oddech czuł
Na wskroś go przeszył strach jak przeszywa piorun noc
Wystraszył go ten jeźdźców rajd i ich żałobny szloch

Yippie yi Yaaaaay
Yippie yi Ohhhhh
Po niebie jeźdźców duchy mkną!

Na twarzach głód, w ich oczach mgła, koszule zlepił pot
W mozole gonią stado swe, wciąż za nim są o krok
Bo po niebie muszą jeździć w każdy dzień i w każdą noc
Na koniach, co parskają ogniem, gdy jadą słychać szloch

Gdy przejeżdżali jeźdźcy obok, zawołał jeden go
„Ocalić możesz duszę z piekła przed jazdą wieczną tą,
Lecz zmień kowboju drogę swoją lub z nami będziesz gnał,
Próbując złapać diabła stado, co nieskończoność zna!”.

Yippie yi Yaaaaay
Yippie yi Ohhhhh
Po niebie jeźdźców duchy mkną!

Olsztyn, 19.02.2012

Pierwszą wersję piosenki nagrał w 1949 roku Burl Ives:


Grali ją chyba wszyscy muzycy country. Tu kwiat tej muzyki na jednej scenie, czyli Johnny Cash, Willie Nelson i Kris Kristofferson:


Pojawiła się też w „Blues Brothers 2000”. Film podły, ale muzyce nie można nic zarzucić. Nawet jeśli bluesmani zmuszeni są grać bluegrass:


Piosenka o pędzących po niebie zjawach też ma swoje korzenie. Stan Jones zapożyczył muzykę z XIX-wiecznej piosenki „When Johnny Comes Marching Home”. Napisał ją w 1863 roku Patrick Gilmore i śpiewana była przez obie walczące strony podczas wojny secesyjnej. Niestety, Edison urodził się za późno i nie ma rejestracji dźwiękowej z epoki. Jest nagranie Judy Garland z 1942 roku. Ameryka świeżo przystąpiła do wojny, więc na końcu filmu jest zachęta, by kupować cegiełki na dozbrajanie armii.

Piosenka o Jasiu, co maszeruje do domu też miała swój pierwowzór. Jest to piosenka z ok. 1820 roku „Johnny I Hardly Knew Ye”. W tym wykonaniu wyraźnie słychać już irlandzkie korzenie tej antywojennej pieśni. Irlandczycy nie chcieli iść na cudzą wojnę, jaką Anglicy toczyli na Cejlonie.


Czyli piosenka o irlandzkich korzeniach przepuszczona przez filtr amerykańskiej muzyki country zainspirowała potomka polskich emigrantów (Ray’a Manzarka) i jego kolegów do napisania „Riders On The Storm”. A zespół California Guitar Trio z Japończykiem, Amerykaninem i francuskim Belgiem w składzie pokazuje cudowne powinowactwo dwóch ostatnich elementów tego łańcucha, czyli „Ghost Riders On The Storm”:


Tygiel kulturowy zawsze smaczny i podobno zdrowy.

Wersja koncertowa z uzdolnioną wokalnie Siudemką, czyli ja nie śpiewam (tym razem):


Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek

sobota, 18 lutego 2012

Facet z żółtym workiem

Dwie dziewczyny stojące przy drodze trzymające karton z napisem „Warszawa”? Banał. Liczą się tylko ciekawe przypadki. 

Najciekawszy, na pograniczu grozy i groteski, miałem pomiędzy Reszlem i Biskupcem. Było grubo po północy, lało jak z cebra, środek lasu. Ciekawy przypadek miał około 25 lat, ogromny żółty worek i przemieszczał się ze Świętej Lipki do Zakopanego. Przynajmniej tak twierdził. Ulżyliśmy mu w tej drodze podrzucając go do Biskupca. Wysadzając go w Biskupcu ulżyliśmy z kolei samym sobie, bo do Olsztyna już bym nie wytrzymał kaznodziei na tylnym siedzeniu z podejrzanym workiem (to przecież oczywiste, że miał w nim zwłoki).


Dzisiejsze tłumaczenie „Riders on the Storm” Doorsów dedykuję zatem kaznodziei z tylnego siedzenia.

Jeźdźcy w burzy brną
Jeźdźcy w burzy brną
To ten nas zrodził dom
To w ten nas świat pchnął los
Jak ten pies, co stracił kość
Jak rolę aktor swą
Jeźdźcy w burzy brną
Pachnie droga świeżą krwią
Mordercy w głowie żaby drżą
Na długi urlop jedź
Zabawią dzieci się
Jeśli staniesz przy nim gdzieś
Wspomnienia czeka śmierć
Pachnie droga krwią

Mała, kochać go znów chciej
Mała, kochać go znów chciej
W dłoń swą jego weź
Niech zrozumie, że
Na tobie trzyma świat się
Życie wieczne jest
Kochać go znów chciej

Jeźdźcy w burzy brną
Jeźdźcy w burzy brną
To ten nas zrodził dom
To w ten nas świat pchnął los
Jak ten pies, co stracił kość
Jak rolę aktor swą
Jeźdźcy w burzy brną
Jeźdźcy w burzy brną
Jeźdźcy w burzy brną
Jeźdźcy w burzy brną
Jeźdźcy w burzy brną

Olsztyn, 18.02.2012



I mam cichą nadzieję, że usłyszę w tym roku Raya Manzarka...

***

Nie dość, że nie skończyło się na nadziei...


...to nadzieja ziściła się dwa razy...


Wykonujemy wspólnie z Cypkiem nad Plusznym po zakończeniu pewnego zlotu 4.10.2015:


Rok później na kolejnej odsłonie tego zlotu, a w zasadzie na jego preludium, było już bardzo profesjonalnie:


Miesiąc potem inne miejsce, innna okazja, inny bas:


Na koncercie urodzinowym w 2017 roku:


Koncert Klasyka Rocka po Polsku 26.10.2019 w Gietrzwałdzie:


Wersja nad rzeką dzieciństwa w 2020 roku:


29.12.2022, nagranie z kolejnego koncertu urodzinowego w Sowie:


Niezawodni The Doctors na Scenie Zgrzyt 11.02.2023:


Wersja podróżna w apartamencie Hong Kong w Juracie 16.04.2023. Zimno!


Kącik Tomasza Beksińskiego. Gorąco!


Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek

czwartek, 16 lutego 2012

Przyjemny zawód wysokiego ryzyka

Brutalne reguły show businessu są takie, że wczesna śmierć gwiazdy buduje legendę, która przekłada się na sprzedaż płyt. Nie chodzi zresztą tylko o sprzedaż. Nagłe odejście z tego świata zmienia też zazwyczaj perspektywę artystyczną. U zarania rock and rolla, 3 lutego 1959 roku, zginęły w wypadku lotniczym aż trzy ówczesne wielkie gwiazdy tej muzyki – Buddy Holly, Ritchie Valens i Big Bopper. Ciekawe, czy dziś mówiłoby się o wpływie Holly’ego na muzykę rockową (np. na Beatlesów), gdyby nie ta tragiczna śmierć. Albo czy w 1987 roku powstałby film „La Bamba” o Valensie?

Bycie idolem to zawód podwyższonego ryzyka. Bezpieczniej już chyba na dole w kopalni... Nie radzą sobie z tym ryzykiem gwiazdy światowego formatu sprzedające dziesiątki milionów płyt, ale dotyka to również krajowych idoli. Alkohol, narkotyki, skandale, szybkie życie. Mit klątwy ciążącej nad muzyką rockową i pokrewnymi gatunkami nie wziął się znikąd. Niektórym udało się wyjść cało z tej rozgrywki, czego żywymi przykładami są choćby Eric Clapton i Keith Richards, którzy swego czasu wypili morze alkoholu i zażyli całą tablicę Mendelejewa. Innym, i tu lista jest naprawdę długa, nie dane było doczekać starości, że wymienię tylko takie nazwiska jak Joplin, Hendrix, Morrison, Presley, a ostatnio Jackson, Winehouse i Houston. I jeszcze zamordowany Lennon i samobójca Cobain...
Śmierć Lennona była totalnym zaskoczeniem, ale odejście Cobaina, Jacksona, Winehouse i Houston dokonało się niemalże na naszych oczach. Patrzyliśmy z bliska na ich kłopoty z samymi sobą, zdobywając się co najwyżej na komentarz, że artystom w głowach się przewraca z tej popularności. Owszem, niektórym przewraca się. Bo to jest cena, jaką płacą, żeby nam, widzom, było przyjemnie.

(mój felieton z dzisiejszej prasy)

Aneks historyczny, czyli Buddy Holly w „Świecie Młodych” 11 września 1982 roku. Tak to widziałem.

czwartek, 9 lutego 2012

Pociąg do lokomotywy

Świetna piosenka Jethro Tull z obłędnym rytmem i wariackim tekstem. Taka trochę szalona lokomotywa...



Toczy koła szaleństwa
Lokomotywy dech
Biegnie wciąż przegrany
Na oślep aż po śmierć
O, czuje jak pchają tłoki
Para na czole znów
Skradł stary Charlie wajchę
I nie zatrzyma tego pociągu nikt nigdy już

Widzi jak dzieci skaczą
Na stacjach raz, dwa, pięć
Jego kobieta z kumplem
W łóżku zabawia się
Czołga się korytarzem
Na nogach i rękach kurz
Skradł stary Charlie wajchę
I nie zatrzyma tego pociągu nikt nigdy już

Słyszy jak cisza wyje
Upadłe anioły zna
A wieczny zwycięzca
Na niego haka ma
Otworzył szybko Biblię
Na pierwszej stronie znów
Sam dobry Bóg skradł wajchę
I nie zatrzyma tego pociągu nikt nigdy już
Olsztyn, 9.02.2012



Kącik okładkowy, czyli miałem taką kasetę:

Po latach udało się zobaczyć wykonanie na żywo:


Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek

niedziela, 5 lutego 2012

Coś mnie ćmi

Ciekawe, czy w 1982 roku Andrzej Mogielnicki znał piosenkę „Moths” zespołu Jethro Tull? W napisanej wówczas przez niego dla Lady Pank piosence „Tańcz głupia tańcz” ćma pojawia się w postaci takiej oto lekkomyślnej panienki:


Czasem tak dla hecy
Lubię patrzeć jak
Coraz bliżej świecy
Ruda krąży ćma


Mógł znać, bo płyta „Heavy Horses”, z której pochodzi „Moths”, ukazała się zaledwie cztery lata wcześniej, w kwietniu 1978 roku. W dodatku piosenki „Moths” mogliśmy słuchać do woli ze składanki wydanej w Polsce około 1980 roku na licencji Chrysalis.


Ćma ćmie nie równa. W piosence napisanej przez Iana Andersona chodzi o coś zupełnie innego. Tak to sobie przetłumaczyłem:

Przy oknie, co otwarte, w podmuchu tańczą ognie świec
A już pierwsze ćmy lata lecą spalić się, o, lecą spalić się
Przemówił świeży powiew, tu gdzie majowy czuły pąk
Nenufary już płyną, ona zrzuca szatę swą

I w tę noc, co bezsenna, na skrzydłach motyl swych nas niósł
Kreśląc kółka jutra, w ten czas wiosennych burz
Goniąc skoczne cienie, które latarń tropi blask
Zjawy wprost ze świecy nocą robią zjazd

Mocząc i tkając przez ucho złotej igły wprost
Do stogu szaleństwa. Śpieszą się motyle na wiosenny zlot, o, na wiosenny zlot

Życia czas (jak pan Lemming rzekł)
Jest jak świecy blask, ćmy ślubują w niej
I spłoniemy razem, jak ten, co wstaje knot
Zanim świeca znajdzie śmierć

Przy oknie, co otwarte, w podmuchu tańczą ognie świec
A już pierwsze ćmy lata lecą spalić się, o, lecą spalić się
By móc razem uczcić światło to, co wiecznie trwa
W takiej chwili refleksji, gdy dwie ćmy tańczą już w jej łzach

Olsztyn, 4-5.02.2012

Do tej piosenki przymierzałem się od dawna, bo chodziły słuchy, że Jethro Tull wystąpi w Dolinie Charlotty, gdzie się po raz trzeci w tym roku wybieram. Okazało się, że nie wystąpi. Szkoda. Może już nie być okazji.

Kącik prasowy, a w nim plakacik z miesięcznika „Non Stop”. Mimo podłej jakości, nie miałem wątpliwości, który to Ian Anderson:

Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek

czwartek, 2 lutego 2012

Gdzie niewolnik iść twój ma

Korzystając z tej okoliczności, że Maciej Zembaty akurat chwilowo od pół roku nie żyje, pozwoliłem sobie przetłumaczyć jedną z najnowszych piosenek Leonarda Cohena. I żywić zarazem nadzieję, że Ponury Magazynier w grobie się nie przekręca.

Płyta „Old Ideas” ukazała się kilka dni temu, ale utwór „Show Me The Place” znany jest od listopada.


Moje tłumaczenie:


Wskaż miejsce mi, gdzie niewolnik iść twój ma
Wskaż miejsce mi, zapomniałem, że je znam
Wskaż miejsce mi, gdzie mój zegnie się kark
Wskaż miejsce mi, gdzie niewolnik iść twój ma
Wskaż miejsce mi, pomóż kamień zabrać stąd
Wskaż miejsce mi, sam nie mogę ruszyć go
Wskaż miejsce mi, ciałem gdzie Słowo stało się
Wskaż miejsce mi, męka gdzie wzięła swój bieg

Kłopoty mam, ratować odkąd chcę
Tę światła nić, tę falę, jej część
Lecz łańcuch był, śpieszyłem się więc
Łańcuch był, jak niewolnik kochałem cię

Olsztyn, 1-2.02.2012

Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek