W kilku smakach

środa, 20 sierpnia 2008

Krojenie powietrza

Jeśli ktoś myślał, że granie na bezprogowej gitarze basowej czy też na skrzypcach (też nie mają progów) czy na puzonie jest trudne, nie widział chyba urządzenia o nazwie theremin. Na instrumencie tym gra się nie dotykając go... Normalnie krojenie powietrza :) Wygląda niepozornie i nowocześnie zarazem, a przecież został wynaleziony w latach 20. XX wieku w Związku Radzieckim. Twórcą był Lew Termen (1896-1993).

Zasada działania? Ciało ludzkie deformuje częstotliwość fal wysyłanych przez theremin. Jedna ręka wpływa na częstotliwość, a drugą można zmieniać głośność.

No to zagrajmy. Najpierw towarzysz radziecki wyjaśni nam co i jak z tym termenem (rosyjska nazwa brzmi tak jak nazwisko twórcy instrumenty):


Najwięcej dla popularności thereminu zrobił chyba Led Zeppelin, który wykorzystał ten instrument w jednym utworze. Ale za to jakim! Fragment słynnego filmu „The Song Remains The Same” i oczywiście „Whole Lotta Love”:


Jimi Page zdejmuje ręce z gryfu i czaruje powietrze wokół thereminu. Wirtuozem jest, ale gitary :) A Robert Plant kończy dziś 60 lat. Życzenia ślijcie na Berdyczów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz