Chciałem tylko, żeby gdzieś przekroczyć granicę, wszystko jedno którą, bo ważny dla mnie był nie cel, nie kres, nie meta, ale sam niemal mistyczny i transcendentny akt przekroczenia granicy.
(Ryszard KAPUŚCIŃSKI, „Podróże z Herodotem”)
W kilku smakach
▼
sobota, 21 sierpnia 2010
Przeszedłem do historii
Metoda ekonomiczna: być na Jubileuszowym Zlocie Stulecia Harcerstwa zaledwie dwa dni, a uwiecznić się po wsze czasy. Cóż z tego, że na dole strony z najmniejszym zdjęciem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz