Chciałem tylko, żeby gdzieś przekroczyć granicę, wszystko jedno którą, bo ważny dla mnie był nie cel, nie kres, nie meta, ale sam niemal mistyczny i transcendentny akt przekroczenia granicy.
(Ryszard KAPUŚCIŃSKI, „Podróże z Herodotem”)
W kilku smakach
▼
środa, 16 marca 2011
Czy ZHP zbankrutuje?
Być może. Zawszeć to lepiej dofinansować demolujących stolicę związkowców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz