Chciałem tylko, żeby gdzieś przekroczyć granicę, wszystko jedno którą, bo ważny dla mnie był nie cel, nie kres, nie meta, ale sam niemal mistyczny i transcendentny akt przekroczenia granicy.
(Ryszard KAPUŚCIŃSKI, „Podróże z Herodotem”)
W kilku smakach
▼
sobota, 9 stycznia 2010
Remont w małżeństwie czy małżeństwo w remoncie? (4)
Czyli jak zrobić remont łazienki i nie pokłócić się z małżonkiem?
Dzień czwarty: nauka fruwania.
Czas: a ile wiąże cement?
Realizacja: wylewka.
Efekt: to może pojedźmy do teściowej przeczekać?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz