wtorek, 30 września 1997

Św. Franciszek Ksawery czy św. Augustyn?

W 1960 roku ktoś napisał do katolickiego miesięcznika „Dor Mhoineachi Rotti” list. Pismo wychodziło (i wychodzi nadal) w indoaryjskim języku konkani na Goa, czyli w portugalskiej kolonii w Indiach. Nie treść listu była najciekawsza, ale adres redakcji. Ktoś napisał na kopercie miejscowość Old Goa, mimo że nikt wówczas nie słyszał o takim mieście. List wrócił do nadawcy. Chodziło o miejscowość Velha Goa. Nie, Czesi nie mają z tym nic wspólnego. „Velha” oznacza „stary” w języku portugalskim. A jednak...


Rok później Goa powróciło do indyjskiej macierzy. Czyli popędzono Portugalczyków. Ale portugalska nazwa miasta nadal czasem jest używana.

Czym było kiedyś Velha Goa? Od 1510 do 1843 roku była to stolica portugalskiej kolonii Goa. Można zaryzykować, że na przełomie XVI i XVII wieku było to jedno z największych miast świata. W 1543 roku mieszkało tu 200 tys. osób. W XVII wieku miasto zniszczyły epidemie cholery i malarii (a propos – dziś jest Światowy Dzień Malarii). W 1775 roku żyło tu tylko 1500 osób. Rządzący kolonią wicekról przeniósł się w 1759 roku do Panaji, ale formalnie stolicą do 1843 roku pozostało Velha Goa. „Starym” Goa miasto zostało nazwane właśnie wtedy, w celu odróżnienia od „Nowego” Goa, czyli Nova Goa (Panjim, Panaji).

Oczywiście Portugalczycy nie byli tu pierwsi. Miasto jako port założył pod koniec XV wieku Yusuf Adil Shah (1459–1511, syn sułtana Turcji Murada II, tego samego, co nam pod Warną zabił króla Władysława I), władca sułtanatu Bijapur w południowych Indiach. Sułtanatu, bo Indie mniej więcej od XII wieku były stopniowo podbijane przez muzułmańskich władców. W 1510 roku w roli zdobywców wystąpili Portugalczycy i zajęli Adil Shahowi stolicę sułtanatu... Pogromcą sułtana okazał się Afonso de Albuquerque (1453-1515), portugalski żeglarz, wicekról Indii Portugalskich.

Jednym z najważniejszych miejsc w Starym Goa jest Bazylika Dzieciątka Jezus lub też raczej Bazylika Dobrego Jezusa (po portugalsku Basílica do Bom Jesus, po angielsku Basilica of Bom Jesus).

Kościół zbudowano w stylu barokowym w latach 1594-1605 czyli w latach świetności miasta. Bazylikę wystawili jezuici, co uwidocznione jest m.in. przez inskrypcje IHS widoczne w świątyni. Wyświęcił ją w maju 1605 arcybiskup Goa Aleixo de Menezes.

Bazylika jest najbardziej znana jako miejsce spoczynku świętego Franciszka Ksawerego (1506-1552), hiszpańskiego misjonarza, współpracownika Ignacego Loyoli, którego wspierał przy zakładaniu zakonu jezuitów.

Pierwszy raz na Goa Franciszek Ksawery przybył 6 maja 1542 roku, po 13 miesiącach od wypłynięcia z Portugalii. Na Goa tak intensywnie zajął się nawracaniem (masowe chrzty po kilka tysięcy osób), że Kościół katolicki uznał go patronem Indii (a nawet apostołem). Dodatkowo na Goa przysługuje mu tytuł Goencho Saib, czyli Lord of Goa.

Goa i Indie to był ważny, ale tylko przystanek na misjonarskiej drodze Franciszka Ksawerego. W 1547 roku ruszył do Japonii i Chin, gdzie zmarł na febrę w nocy z 2 na 3 grudnia 1552 roku. Jego ciało trafiło najpierw do chińskiej Malakki, a dwa lata później na Goa, gdzie trochę poczekało na wybudowanie kościoła.

W 1624 roku szczątki świętego znajdowały się w lewej części transeptu (nawa poprzeczna). W 1660 roku przeniesiono je na prawą stronę.

Obecne mauzoleum ze srebrną trumną zawierającą ciało świętego Franciszka Ksawerego pochodzi z 1696 roku (inna data jaką znalazłem to 8 listopada 1698 roku). Ufundował je Cosimo III de’ Medici, wielki książę Toskanii. Zaprojektował florencki rzeźbiarz Giovanni Battista Foggini.

Prostokątny cokół zrobiono z jaspisu, a amorki i anioły z białego marmuru. Nad tarczą dwa anioły trzymają napis: „Mox Inimica Fugat” (On zabierze od razu wszelkie zło). Powyżej tablicy z brązu jest srebrna tarcza z herbem rodzinnym Franciszka Ksawerego.

Ciało świętego jest uznane za relikwię. Co 10 lat wystawiane jest na widok publiczny (ostatnio w 2004 roku). Po 450 latach ciągle jest w dobrym stanie... Brak mu tylko ramienia, które jako relikwia spoczywa w Rzymie.

Bazylika Dzieciątka Jezus miała więcej szczęścia, niż nieodległy kościół św. Augustyna.

Jego ruiny widać z bazyliki, mimo gęstego i wysokiego lasu.

Kościół św. Augustyna został zbudowany w latach 1572-1602 na miejscu zwanym Świętą Górą.

Powstał z inicjatywy dwunastu augustianów (dziś dość mało popularny zakon). Wraz z kościołem postawili swój klasztor.

Jak augustianie postawili kościół, to portugalskie władze straciły do nich sympatię i wypędziły z klasztoru (czyżby wpływy jezuickie?).

Kościół był jedną z trzech największych augustiańskich świątyń. Miał osiem pięknie zdobionych kaplic i cztery ołtarze.

Fizyczny upadek kościoła trwa od XVIII wieku, kiedy świątynia została opuszczona. W 1842 roku zapadło się sklepienie.

Fasady i pół wieży runęło około 1931 roku. Nie doszłoby pewnie do tego, gdyby Old Goa nie była prawie opuszczonym miastem.

Co zostało z kościoła? Przede wszystkim 46-metrowa dzwonnica. A raczej połowa tej czterokondygnacyjnej budowli. I to ona właśnie dominuje nad okolicą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz