niedziela, 29 października 1989

Ostatni trop

To ostatnie spotkanie Kręgu Przyjaciół „Na Tropie” z moim udziałem.

Rocznika 1990 już nie zaprenumerowałem. Wiosenne spotkanie chyba się odbyło (było zaplanowane w planie pracy „Perkoza”), ale ja w tym czasie byłem na rajdzie „Arsenał”.
Niestety, to już była równia pochyła, która nie wynikała oczywiście z jakości pracy ludzi tworzących miesięcznik. Po prostu kraj się zmienił, zmieniło się harcerstwo, zmieniło się wszystko...

27-29.10.1989
XIII Spotkanie Kręgu Przyjaciół „Na Tropie”
SHS „Perkoz”

niedziela, 15 października 1989

Wykapka pontonem dookoła wiosła

To była ostatnia Wykapka, przynajmniej dla nas. Zakrojony na szeroką skalę program imprez rozpoczynanych trzynastego w piątek przewidywał siedem rajdów.
My zakończyliśmy na szóstym.


Czyli na literce I.

Zaczęliśmy od obchodu trasy – w poprzednią sobotę pojechaliśmy linią nr 14 do Barczewa, a stamtąd piechotą ruszyliśmy do Czerwonki, po drodze zahaczając o jezioro Dadaj (i, zaskoczenie, na taką trasę zaprosiliśmy uczestników).
Istotnym elementem rajdu była przeprawa pontonem.

Ładna jesień na trasie:

Warsztaty starszoharcerskie w Zerbuniu: techniczne, plastyczne, muzyczne, fizyczne.

Na przykład szklenie metodą kitowania (już wtedy archaiczną).

To chyba te warsztaty fizyczne:


W ramach warsztatów muzycznych przygotowałem quiz, w którym trzeba było odgadnąć w ciągu minuty kilkudziesięciu wykonawców (żeby było trudno - wcale nie z lat 80.).

Sesja zdjęciowa po powrocie z rajdu:


Pełna kontrowersji gazeta rajdowa, czyli drugi i ostatni numer pisma „Black”.






























13-15.10.1989
VI Wykapka
Barczewo-Zerbuń