Chciałem tylko, żeby gdzieś przekroczyć granicę, wszystko jedno którą, bo ważny dla mnie był nie cel, nie kres, nie meta, ale sam niemal mistyczny i transcendentny akt przekroczenia granicy.
(Ryszard KAPUŚCIŃSKI, „Podróże z Herodotem”)
Darkowi się należało. Ktoś w końcu musiał mu powiedzieć prawdę prosto w oczy. Padło na Agnieszkę, która moimi słowami wyśpiewała mu dziś w Białymstoku, jak bardzo go lubimy! Żałuję, że nie mogłem tego widzieć, ale Darek miał z pewnością minę, jakby go poraził prąd. W końcu uczyliśmy się tym samym Technikum Elektromechanicznym, choć poznaliśmy się dopiero po trzech dekadach od jego ukończenia. Z satysfakcją zauważę tylko, że Darek był w starszej klasie :)
Darek! Nie daj się! W życiu szmal to nie wszystko, co ważne jest Darek! Czadu daj! Bierz nas za twarz, swój fach wszak dobrze znasz Wysoko z tobą chcemy zajść Kto, jak nie ty, pomoże nam Darek! W ten czas Bądź wciąż jak głaz, trzymaj się, nas przecież masz Darek! Uwierz mi! To jest nasz świat, więc dobrze czuj się w nim Bo gdy masz swych ludzi, to nie jest wcale źle Żadne przeszkody nie zmogą cię Darek! Bądź jak prąd Dziel robotę, bo nam nie brakuje rąk Darek! Mówią, że Bez tych Floydów żyłoby ci się lżej Lecz ty i my mamy swoją prawdę Że źle wydaje im się Darek Darek Darek Olsztyn-Łomża, 1-23.04.2016, współpraca Agnieszka Szpargała
Tekst na melodię „Money” pisałem od kilku tygodni, wczoraj dokończyłem go we współpracy z Agnieszką w Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży. Oczywiście pod nieobecność Darka, który wyszedł na miasto załatwiać obiad dla kilkunastoosobowej ekipy. Dba o Spare Bricks i współpracowników jak ojciec i jak matka w jednym. Darek, nie daj się!
Radom, Częstochowa, Łomża i dwa razy Białystok... Przyłapałem dziś Spare Bricks na środkowym koncercie minitrasy, jaką odbywają między 9 a 24 kwietnia.
To zresztą mój mały jubileusz, ich dziesiąty koncert, na którym jestem (Mrągowo, Kętrzyn, Olsztyn, znów Olsztyn, i to cztery razy, ponownie Kętrzyn, Ostróda, w końcu dziś Łomża). A dla zespołu, o ile oficjalne statystyki nie kłamią, to już 32. występ od 6 stycznia 2012 roku, gdy debiutowali we wrocławskim klubie Alive.
(Nie)szczęśliwy zbieg okoliczności (pozdrowienia dla złamanej nogi Basi M.) spowodował, że mogłem przyjechać kilka godzin przed koncertem i spotkać się z Agnieszką, by omówić kolejne floydowskie tłumaczenia (bo „Hey You” jest już w repertuarze po polsku od 8 listopada 2014 roku).
Z kilkudziesięciu moich przekładów utworów Pink Floyd, zajęliśmy się dziś „Echoes” (do polskiego tekstu przyfrunął ponownie albatros), „Time” (dyskusja o angielskim stylu i polskich drogach), „Run Like Hell” (moje ustępstwo w sprawie jednego słowa, wytłumaczyłem sobie, że to będzie jak grecki chór), „Shine On You Crazy Diamond” (rozważania o tym, co może robić wiatr). Z powodzeniem pracowaliśmy też nad bardzo specjalną wersją „Money” z podtytułem (uwaga, tu nie ma błędu) „Darek Side of the Moon”.
Darek! Nie daj się! W życiu szmal to nie wszystko, co ważne jest Darek! Czadu daj! Bierz nas za twarz, swój fach wszak dobrze znasz Wysoko z tobą chcemy zajść Kto, jak nie ty, pomoże nam Darek! W ten czas Bądź wciąż jak głaz, trzymaj się, nas przecież masz Darek! Uwierz mi! To jest nasz świat, więc dobrze czuj się w nim Bo gdy masz swych ludzi, to nie jest wcale źle Żadne przeszkody nie zmogą cię Darek! Bądź jak prąd Dziel robotę, bo nam nie brakuje rąk Darek! Mówią, że Bez tych Floydów żyłoby ci się lżej Lecz ty i my mamy swoją prawdę Że źle wydaje im się Darek Darek Darek Olsztyn-Łomża, 1-23.04.2016, współpraca Agnieszka Szpargała
Dzisiejszego wieczoru miała się odbyć premiera „Echoes” po polsku, ale Agnieszka, będąc profesjonalistką, postanowiła popracować jeszcze nad interpretacją. Na razie zatem jedynym dowodem na to, że Adze podoba się mój tekst, jest ten fragmencik z próby...
Każdy koncert Spare Bricks jest inny, ma jakiś unikalny akcent. Tym razem był to charytatywny charakter imprezy. Kto kupił bilet, pomagał chorym dzieciom – Hani i Filipkowi. (przepraszam, ktoś mi kopnął w kamerę)
Stałym elementem spektaklu jest udział dziecięcego chóru, w wiadomym utworze. Tym razem w „Another Brick in the Wall (part II)” pojawił się chór szkolny z łomżyńskiej Szkoły Podstawowej nr 10 pod kierunkiem pani mgr Agaty Durzyńskiej.
Chór liczył aż 30 osób, a scena do największych nie należy (w końcu Filharmonia Kameralna). Wszelkie pomysły choreograficzne zweryfikowała rzeczywistość. Na próbie wyglądało to tak:
Tradycją są też kartony. Wiele już przeżyły... Tyle razy sklejane i rozklejane, stawiane i zwalane ze sceny. Cisi bohaterowie tych spektakli.
Moja Żona pytała, jak oni sobie radzą z transportem tych „cegieł”. Nie dała się nabrać, że wynajmują tira :) W końcu nie dało się dłużej ukrywać faktu, że po prostu cała ekipa po koncercie zajmuje się zrywaniem taśmy klejącej. Sex, scotch i rock and roll...
A przed następnym spektaklem znów kleją. To jest naprawdę piękny mur. Przy tak skromnym budżecie :)
I jak już jest mur, to można się poczuć Dawidem Gilmourem. Zazwyczaj to ja fotografuję gitarzystę Spare Bricks, tym razem Paweł Wrocławski sfotografował mnie. Nieoczekiwana zamiana miejsc :)
Dobre nagłośnienie plus dobry mikrofon w dobrej kamerze równa się dobre nagranie... Udało mi się zarejestrować cały koncert w niezłej jakości (oprócz dwóch momentów, gdy ktoś kopnął kamerę...). Gdy w ubiegłym roku wymieniałem kamerę, brałem pod uwagę głównie możliwość podłączenia do niej mikrofonu zewnętrznego (przypomniała mi się historia, którą usłyszałem kilkanaście lat temu w Trójce z ust Teresy Drozdy, o tym, jak jej ojciec w 1977 roku kupił sobie wysokiej jakości sprzęt stereo specjalnie po to, żeby słuchać „Szalonej lokomotywy” Marka Grechuty). Żeby nie wiadomo jak dobry był mikrofon, nic by z tego nie było, gdyby nie świetna ekipa nagłośnieniowa.
Na początek „Shine On You Crazy Diamond, Parts I-V”. Mało brakowało, a moja piękna i droga kamera z przefajnym mikrofonem nic by nie nagrała, bo nie włączyłem mikrofonu... W ostatniej chwili sobie przypomniałem. Nie darowałbym sobie.
„Comfortably Numb”. Na tę chwilę czekałem, żeby zobaczyć Pawła na szczycie muru.
„Echoes” (ilustracją utworu były piękne zdjęcia Leszka Paradowskiego). Jeszcze nie po polsku... Może we Wrocławiu podczas afterparty po koncercie Gilmoura (25 czerwca)? Może w Ostródzie podczas Floydowskiej Strony Ostródy (8-10 lipca)?
„Rattle That Lock” (które zastąpiło „Louder than Words”). Agnieszka zaprasza na wrocławskie afterparty. Gdyby nie moja czujność, zostałoby nam chyba tylko afterparty, bo bilety na koncert Gilmoura rozeszły się naprawdę w kilka minut.
„Breathe”, „Time” i „Breathe (Reprise)”. Za wysoko stanąłem, ponad wszystkimi widzami, i oślepił mnie laser. Kto się wywyższa, będzie poniżony...
„The Great Gig in the Sky”. Czy można przetłumaczyć utwór bez tekstu? Można, na prośbę Agnieszki to zrobiłem.
Agnieszka to ma zdrowie... Najpierw kosztująca sporo wysiłku wokaliza, potem dwie zwrotki „Money”, solo na saksofonie i jeszcze jedna zwrotka.
„Wish You Were Here”. Nieco obcięty początek przez zmianę baterii. A ja w tym utworze lubię ten moment, gdy Jacek zmienia gitarę z dwunastki na bas.
„Dogs”. Mam objaw psa Pawłowa. Gdy słyszę ten utwór, czuję, że zaraz muszę wyjść na scenę...
I jeszcze dostałem zlecenie od Agi, że koniecznie chce ten utwór po polsku. Chyba polubię psy.
„Hey You”. Po polsku. Moja zapowiedź może byłaby i niezła, gdybym nie skopał cytatu z Jacka... I gdybym z Polly Samson nie zrobił Polly Simon.
„Run Like Hell”, czyli powtórzmy to za Maleńczukiem: „faszyści niech spierdalają!”.
„Coming Back to Life”. Chyba jedyny dzisiejszego wieczoru utwór z tekstem Gilmoura.
„High Hopes”. Zapowiadając „Hey You” oczywiście pomyliłem się, mówiąc, że tylko jedna piosenka dzisiejszego wieczoru będzie z tekstem Polly Samson („Rattle That Lock”). Ta przecież też, jak sobie przypomniałem kilka chwil później.
„Brain Damage” i „Eclipse”. Znów ktoś mi kopnął kamerę... Na szczęście nie odwrócił jej całkiem, więc nastawiony kierunkowo (90 stopni) mikrofon dał radę.
A na bis najpierw niemalże postpunkowa wersja „Arnold Layne” (w końcu 40 proc. Spare Bricks gra w zespole Leniwiec).
Oraz bis bis, czyli jeszcze raz dzieciaki na scenie.
I na koniec przedstawmy wszystkie dramatis personæ.
Agnieszka Szpargała, wokal i saksofon.
Paweł Wrocławski, gitara elektryczna i akustyczna.
Jacek Aumüller, bas, gitara dwunastostrunowa i wokal.
Tomasz Gadzina, instrumenty klawiszowe.
Michał Słupski, perkusja.
Chór szkolny z łomżyńskiej Szkoły Podstawowej nr 10 pod kierunkiem pani mgr Agaty Durzyńskiej.
Dariusz Naworski, organizator koncertu.
I cała dzielna ekipa.
Bardzo piękny mur.
Oraz oczywiście zadowolona, czterystuosobowa publiczność.
Post scriptum
Dzień później, 24.04.2016, w Białymstoku zespół zagrał dwa koncerty, na które miałem ochotę się wybrać, ale przeszkodziły mi obowiązki zawodowe. Na finał trasy miała miejsce premiera utworu „Darek”, czyli „Money” z moim polskim tekstem poświęconym Darkowi Naworskiemu, spiritus movens całego tego smacznego zamieszania.
Z jednej strony Guns N' Roses odradza się w (prawie) najsilniejszym składzie sprzed ćwierć wieku, a z drugiej Axl Rose będzie przez kilka najbliższych tygodni wokalistą AC/DC (w zastępstwie mającego problemy ze słuchem Briana Johnsona). Nie płaczcie nad Axlem, da radę.
Mów do mnie cicho, coś W oczach swoich masz Nie zwieszaj głowy w smutku I wstrzymaj płacz Naprawdę co czujesz wiem, już Już dawno wiem to Coś się zmieniło już w tobie Lecz czy wiesz co? Wstrzymaj płacz w ten czas Wciąż cię kocham, mała Wstrzymaj płacz w ten czas Wstrzymaj płacz w ten czas Niebo wszak jest nad tobą, mała Więc wstrzymaj płacz w ten czas Daj mi swe szepty I jakiś daj znak Daj mi swe usta zanim Odejdziesz w dal Nie martw bardzo się tym tak Nie miej mi tego za złe Wciąż w myślach będziesz moich I czas, co nam biegł, mała Więc wstrzymaj płacz w ten czas Wstrzymaj płacz w ten czas Wstrzymaj płacz w ten czas Niebo wszak jest nad tobą, mała Więc wstrzymaj płacz w ten czas Pamiętaj, proszę Że nie było kłamstw Pamiętaj, proszę Jak się wtedy czułem, kotku Już musisz pójść swoją drogą Ale będzie dobrze, słodka Jutro poczujesz się lepiej Przyjdzie rano słońce, mała Więc wstrzymaj płacz w ten czas Więc wstrzymaj płacz w ten czas Więc wstrzymaj płacz w ten czas Niebo wszak jest nad tobą, mała Więc wstrzymaj płacz Więc powstrzymaj płacz Wstrzymaj płacz w ten czas Kotku, może kiedyś Wstrzymaj płacz Więc powstrzymaj płacz Wstrzymaj płacz w ten czas Olsztyn, 16.04.2016
Piosenka „Don’t Cry” jest starsza, niż się nam wydaje. Axl Rose i Izzy Stradlin napisali ją w 1985 roku i świeżo powstały zespół Guns N' Roses wykonywał ją już w tamtych latach (chociaż wielkim przebojem stała się dopiero po wydaniu na płycie „Use Your Illusion I” jesienią 1991 roku). Konkretnie napisali dwie wersje, co wyjaśniał „Świat Młodych” 11 kwietnia 1992 roku (nie, już wtedy nie byłem czytelnikiem).
Mały suplement do zasadniczo przetłumaczonej już od kilku lat „Ciemnej strony Księżyca”. Mały? Wielki! Wielki jak strach przed śmiercią, chociaż Gerry O'Driscoll i Patricia Watts zapewnili w swych odpowiedziach na kwestionariusz Watersa, że nie boją się Wielkiego Kosiarza.
A może jeszcze większy jest strach przed zmierzeniem się z legendarną wokalizą? Niektórzy się na szczęście nie boją. Brawo Agnieszka!
Śmierć mnie wcale nie przeraża Nie myślę o tym, nie znam dnia Czym miałaby mnie przerażać? Nie ma żadnych powodów Kiedyś każdego to spotka Nigdy nie mówiłem, że śmierć mnie przeraża Olsztyn, 13-14.04.2016
Śmierć śmiercią, a żyć za coś trzeba. Autorem kompozycji był oczywiście Rick Wright. Koncepcyjnie usiłował podłączyć się Roger Waters (przez pewien czas udało mu się to usankcjonować prawnie), ale połowa kompozytorskiego splendoru należy się Clare Torry, bez której udziału „The Great Gig in the Sky” nie byłoby tym czym jest... Od 2005 roku część tantiem idzie, zasłużenie, na jej konto.
Jak uczcić 1050-lecie państwowości polskiej? Mógłbym zrobić 1050 pompek na jednej ręce, ale przygotowałem liczącą 1050 wersów interpretację dziejów Polski. Zacząłem w 2013 roku, w 2016 roku kończę (czy więcej w tym konsekwencji, czy lenistwa...).
Teraz część szósta, czyli czas królów elekcyjnych.
Historia Polski w 1050 wersach - część VI (1572-1795 - vol. 1)
eACD
W głowie ci wciąż piszczy obywatel Piszczyk
eACD
Bo polska historia to żadna teoria
eACD
Żeby ją zrozumieć, musisz dać się uwieść
Ae
Swojej wyobraźni, choć to może drażnić
eACD
Henryk chciał królestwa, ale bez królowej
eACD
Nie dlatego uciekł z Polski nocą ciemną
eACD
Nie zrozumiał ludzi w swej ojczyźnie nowej
Ae
Sto lat za Francuzem? Czy aby na pewno...
eACD
Habsburg może wziąłby koronę z posagiem
eACD
Ale już żonaty, więc obiecał syna
eACD
Król niemiecki szlachcie wszak nie będzie bratem
Ae
Anna w roli Piasta rządy więc zaczyna
eACD
W pakiecie z koroną mąż jest z Siedmiogrodu
eACD
Woli casus belli król od ars amandi
eACD
W Gdańsku przywołuje mieszczan do porządku
Ae
Pół roku pod Pskowem, odbite Inflanty
eACD
Słowa króla w Polsce mają jeszcze siłę
eACD
Martwy pies nie gryzie, kanclerz wie, co robić
eACD
Na wawelskim wzgórzu ścinają banitę
Ae
Samuel Zborowski władcy nie zagrozi
eACD
Na elekcji szlachta znów nie chce Habsburga
eACD
Nowy władca płynie przez fale Bałtyku
eACD
Zygmunt nie zapomni szwedzkiego podwórka
Ae
Zrodzony w niewoli u wujka Eryka
eACD
Mógłby rządzić Szwecją, lecz był katolikiem
eACD
Sztokholm mszy wart nie był, lecz czy Kraków wolał
* Kilka nazwisk i wydarzeń: Adam Hipacy Pociej, Anna Jagiellonka, bitwa pod Chocimiem, bitwa pod Kircholmem, Bohdan Chmielnicki, elekcja 1573, elekcja 1575, elekcja 1587, Ernest Habsburg, Eryk XIV Waza, Ferdynand II Habsburg, Henryk III Walezy, Jan Zamoyski, Maksymilian II Habsburg, Maksymilian III Habsburg, Michał Piekarski, oblężenie Pskowa, powstanie Kosińskiego, powstanie Nalewajki, przeniesienie stolicy z Krakowa do Warszawy, Samuel Zborowski, Stefan Batory, unia brzeska, unia polsko-szwedzka, Urban VIII, wielka smuta, Władysław IV Waza, wojna polsko-szwedzka, wojna polsko-turecka, wojna Rzeczypospolitej z Gdańskiem, Zygmunt III Waza.
Pink Floydów nigdy za dużo. Dziś w Radomiu Spare Bricks otworzyli kwietniową trasę, a w tym samym czasie w olsztyńskim Nowym Andergrancie na scenę wszedł zespół Tales of Pink Floyd, który miał swój udany debiut 28.08.2015. Usiadłem sobie w kąciku w sympatycznym towarzystwie moich sąsiadów i ćwiczyłem podzielność uwagi (słuchałem świetnego koncertu, obserwowałem skupioną publiczność i wymieniałem esemesy z Radomiem).
Słabo widać (bo nie chciało mi się podejść bliżej), ale za to dobrze słychać (bo nie chciało mi się podejść bliżej).
Pink Floydów nigdy za dużo. Dziś w Radomiu Spare Bricks otworzyli kwietniową trasę (nie byłem, ale na widowni niespodziewanie odnalazła się moja koleżanka z pracy, którą ucieszyło szczególnie „Hey You”). Przed nimi jeszcze Częstochowa w dniu moich imienin (ależ dziękuję), Łomża (do której się wybieram) oraz dwa koncerty jednego dnia w Białymstoku (gdzie chętnie bym się wybrał, ale nie dam rady).
Jak uczcić 1050-lecie państwowości polskiej? Mógłbym zrobić 1050 pompek na jednej ręce, ale przygotowałem liczącą 1050 wersów interpretację dziejów Polski. Zacząłem w 2013 roku, w 2016 roku kończę (czy więcej w tym konsekwencji, czy lenistwa...).
Teraz część piąta, czyli drugi fragment dotyczący okresu, w którym żegnamy się z Piastami i przez Andegawenów docieramy do Jagiellonów.
Historia Polski w 1050 wersach - część V (1320-1572 - vol. 2)
aCDa W głowie ci wciąż piszczy obywatel Piszczyk aCDa Bo polska historia to żadna teoria aCDa Żeby ją zrozumieć, musisz dać się uwieść CDa Swojej wyobraźni, choć to może drażnić
aCDa Jak ostatni z Piastów też miał cztery żony aCDa Lecz z synami szczęścia miał już dużo więcej aCDa Sonka, czyli Zofia, trzech dziedziców rodzi CDa Jeden młodo zemrze, dwóch królami będzie aCDa Władysław Jagiełło późno synów spłodził aCDa Następca nie zdążył dorosnąć lat władczych aCDa Więc w imieniu dziecka biskup państwem rządził CDa Zbigniew Oleśnicki z husytami walczył aCDa Młody król koronę węgierską wziął również aCDa Wierny syn Kościoła na pogan się rzucił aCDa Bo Madziarom przyrzekł ochronę przed Turkiem CDa Wyruszył pod Warnę, ale już nie wrócił aCDa Może Warnę przeżył, może skończył w miodzie aCDa Może spłodził syna, który Indii szukał aCDa Może się z chłopcami bawił na Maderze CDa Może miał sześć palców, nikt nie widział trupa aCDa Trzy lata Kazimierz korony unikał aCDa Wierzył w powrót brata, czy chciał mieć dwie sroki aCDa Jako Wielki Książę w Wilnie władzę trzyma CDa W Krakowie zasiądzie, gdy Litwę obroni aCDa Jednym Kazimierzem dwa złączone kraje aCDa Unia personalna aż do króla śmierci aCDa Haracz płaci szlachcie statutem w Nieszawie CDa Kto chce Litwę z Polską łączyć, a kto dzielić aCDa Państwo połączone, biskup wciąż rywalem aCDa Do nieposłuszeństwa Oleśnicki wzywa aCDa Nie chce, by nad księdzem był monarcha panem CDa Pierwszy nasz kardynał miecz też umiał trzymać aCDa Najpierw jaszczurkowcy, Związek Pruski potem aCDa Przeciwko krzyżakom szlachta i mieszczanie aCDa Polski król nie może buntowników poprzeć CDa Władza to rzecz święta, czeka na powstanie aCDa Powstańczy delegat prosi Kazimierza aCDa By Prusy do Polski przyłączył łaskawie aCDa Lat trzynaście będzie na zakon uderzał CDa Drugi raz w Toruniu będzie koniec sprawy aCDa Koniec to pozorny, choć składają hołdy aCDa Wracamy do Gdańska, Toruń, Warmia nasze aCDa Ma teraz w Królewcu mistrz swój szaniec nowy CDa Czego nam zabrakło, by dorżnąć watahę? aCDa Jedną miał małżonkę, lecz dzieci trzynastkę aCDa Wzorem prokreacji mógłby być dla wnuka aCDa Dobrze się ożenić, wybrać królów matkę CDa Państwu zrobić dobrze, nie miłości szukać aCDa Syn najstarszy królem w Czechach i na Węgrzech aCDa Następny w kolejce przy ojcu umiera aCDa Litwa chce świętego, Kazimierz nim będzie CDa Po koronę polską trzeci z sześciu sięga aCDa Za króla Olbrachta dobrze miała szlachta aCDa Statuty w Piotrkowie to są przywileje aCDa Jeden chłop co roku może iść do miasta CDa Nic bez woli panów w Polszcze się nie dzieje aCDa Żony Olbracht nie miał, ale miał syfilis aCDa Nim na kiłę umarł, na Kilię wyprawił aCDa Mołdawianie gości sobie nie życzyli CDa Pod Koźminem stracił mnóstwo polskich szabli aCDa Czwarty brat na tronie też zmarł bezpotomnie aCDa Miał żonę Helenę, moskiewska księżniczka aCDa Małżeństwo z Moskalką, choć w miłości zgodne CDa Zmian nie dało żadnych na wschodnich granicach aCDa Aleksander kraje złączył unią nową aCDa Ale Mielnik Lublin wyprzedził o lata aCDa Był nowego państwa Jagiellończyk głową CDa Lecz unia realna ciałem się nie stała aCDa Monarchia dziedziczna czy już elekcyjna aCDa Każdy król coś musi przyrzec narodowi aCDa By przekazać lub wziąć tron z ojca na syna CDa Trzeba posmarować, czyli nihil novi aCDa Zygmunt, nie najmłodszy, też tronu doczekał aCDa Wzorem poprzednika bierze dwie korony aCDa Od Warty do Dniepru trwa potęga wielka CDa Polska Jagiellonów wkracza w swój wiek złoty aCDa Bada we Fromborku ksiądz obroty planet aCDa Pisze czarnoleski ojciec w żalu treny aCDa Rysy na potędze widzi nawet błazen CDa Sekretarz królewski pisze, jak kraj zmienić aCDa Długo się Mazowsze rządzić chciało samo aCDa Korona poczeka, aż Piastów zabraknie aCDa Czy Janusz otruty, czy walczył z gorzałką CDa Może sprawka Bony, lubi mieć swe zdanie aCDa Moskwa chce zjednoczyć wszystkie ruskie ziemie aCDa Bojarzy w Bałtyku chcą zamoczyć brody aCDa Może to przyczyną wielu polskich nieszczęść CDa Że Jagiellonowie przybyli ze wschodu aCDa Na północy poszło lepiej Zygmuntowi aCDa Siostrzeńca krzyżaka do pokory zmusił aCDa Albrecht rzucił zakon, dał wiarę Lutrowi CDa Na krakowskim rynku pokłon oddał pruski aCDa Zygmunt miał dwie żony i jedną nieżonę aCDa Gdy już się wyszumiał, pomyślał o państwie aCDa Kochankę odprawił, poślubił Zapolyę CDa Po śmierci Barbary Sforzę wziął z Italii aCDa Zachodni rozsądek, polskie możliwości aCDa Bona dużo robi, by nikt jej nie kochał aCDa Jak tu kochać kogoś, kto buduje mosty CDa Jak tu kochać, gdy ktoś każe jeść karczocha aCDa Włoszka jest rozsądna, ale nie na koniu aCDa Tak umiera drugi syn w Niepołomicach aCDa Czy pierwszemu szlachta da następstwo tronu CDa Musi go wywalczyć już za ojca życia aCDa Szlachta wszystkie kury wokół Lwowa zjada aCDa Czy są inne skutki, jakie niesie rokosz aCDa Zygmunt znów obiecał, że strzegł będzie prawa CDa Dóbr egzekwowanie będzie w Polsce rosło aCDa Mały Sigismondo tron miał dzięki matce aCDa Gdyby matki słuchał, może miałby syna aCDa Dwie siostry poślubił chore na padaczkę CDa Nie dała też syna córka Radziwiłła aCDa Małżonek nie ścinał, lecz wzorem Tudora aCDa Mógłby już nie słuchać głosów z Watykanu aCDa Zapragnął być głową Polskiego Kościoła CDa Narodowy kościół, czuć w tym rację stanu aCDa Póki co potrafi August dopiąć swego aCDa Inflanty w granicach, ale czy to dobrze aCDa Podrażniona duma Iwana Groźnego CDa Upomną się o nie już Romanowowie aCDa Dwa narody w państwie jednym zjednoczone aCDa Największym w Europie, jest zatęsknić za czym aCDa Czy Litwini chcieli unii w takim kształcie CDa Czy to tylko skutek faktów dokonanych aCDa Nie zostawił syna ani córki nawet aCDa Tak ród Jagiellonów zszedł z dziejów areny aCDa Lecz ma jeszcze asa dynastia w rękawie CDa Starą Jagiellonkę jak komuś ożenić?
aCDa W głowie ci wciąż piszczy obywatel Piszczyk aCDa Bo polska historia to żadna teoria aCDa Żeby ją zrozumieć, musisz dać się uwieść CDa Swojej wyobraźni, choć to może drażnić Olsztyn, 26.01-11.04.2013, 31.03.2016
* Wersy 393-516.
* Kilka dat: 1334, 24.02.1397, 1397, 21.02.1440, 1440, 1444, 1447, 1454, 1466, 4.03.1484, 1484, 1485, 1492, 1.06.1496, 1496, 16.10.1497, 1497, 1501, 1505, 1506, 1507, 1512, 1525, 1526, 20.09.1527, 1527, 20.02.1530, 1530, 1534, 1537, 1.07.1569, 1569, 1572.
* Kilka nazwisk i wydarzeń: Albrecht Hohenzollern, Aleksander Jagiellończyk, Andrzej Frycz Modrzewski, Anna Jagiellonka, Barbara Radziwiłłówna, Barbara Zápolya, bitwa pod Koźminem, bitwa pod Warną, Bona Sforza, Elżbieta Habsburżanka, Elżbieta Rakuszanka, Helena Moskiewska, Henryk VIII Tudor, hołd pruski, II pokój toruński, Iwan IV Groźny, Jan I Olbracht, Jan Kochanowski, Janusz II, Katarzyna Habsburżanka, Katarzyna Telniczanka, Kazimierz, Kazimierz III Wielki, Kazimierz IV Jagiellończyk, konstytucja Nihil novi, Marcin Luter, Mikołaj Kopernik, Olbracht Jagiellończyk, Stańczyk, Statuty nieszawskie, Statuty piotrkowskie, Święty Kazimierz Jagiellończyk, unia lubelska, unia mielnicka, Unia personalna Litwy z Polską, vivente rege, Władysław II Jagiellończyk, Władysław II Jagiełło, Władysław III Warneńczyk, włączenie Księstwa Mazowieckiego do Polski, wojna kokosza (rokosz lwowski), wojna litewsko-rosyjska 1558-1570, wojna polsko-turecka, wojna trzynastoletnia, wojny litewsko-moskiewskie, Zbigniew Oleśnicki, Zofia (Sonka) Holszańska, Związek Jaszczurczy, Związek Pruski, Zygmunt I Stary, Zygmunt II August.
Jak uczcić 1050-lecie państwowości polskiej? Mógłbym zrobić 1050 pompek na jednej ręce, ale przygotowałem liczącą 1050 wersów interpretację dziejów Polski. Zacząłem w 2013 roku, w 2016 roku kończę (czy więcej w tym konsekwencji, czy lenistwa...).
Pora na część czwartą, czyli pierwszy fragment dotyczący okresu, w którym żegnamy się z Piastami i przez Andegawenów docieramy do Jagiellonów.
Historia Polski w 1050 wersach - część IV (1320-1572 - vol. 1)
aCDa W głowie ci wciąż piszczy obywatel Piszczyk aCDa Bo polska historia to żadna teoria aCDa Żeby ją zrozumieć, musisz dać się uwieść CDa Swojej wyobraźni, choć to może drażnić aCDa Korona na głowie, lecz dzieła nie koniec aCDa Z trzech stron otoczony, więc sojusz z Madziarem aCDa Moszczą Bolesława na halickim tronie CDa Bolesław po śmierci odwdzięczy się darem aCDa Sojusz też z Litwinem, Aldony ma postać aCDa Budował synowi królestwo przymierzem aCDa Żeby mały Kazio mógł w przyszłości zostać CDa Od Wałcza po Halicz Wielkim Kazimierzem aCDa Lecz nie było w spadku miejsca na Mazowsze aCDa Nie przekazał także synowi Dobrzynia aCDa I nierozstrzygnięte pozostały Płowce CDa O Kujawy walczył już bez Giedymina aCDa Choć nierozstrzygnięte, to jednak zwycięskie aCDa Rycerz w białym płaszczu też potrafi upaść aCDa Można pobić w polu krzyżacką potęgę CDa Płowce na początek, a na koniec Grunwald aCDa Gościnne występy na węgierskim dworze aCDa Księcia Kazimierza znakiem krwi gorącej aCDa Miłością lub siłą Klary bierze łoże CDa Wcześniej nie ustalił tego z Klary ojcem aCDa Na zjazd w Wyszehradzie pojechał już królem aCDa Skandal do niczego nie był mu potrzebny aCDa Musiał się dogadać z Czechem, co był Niemcem CDa I Francuzem, który Węgrem został wiernym aCDa Miał Czech Luksemburczyk chęć na Piastów berło aCDa Kazał od ćwierć wieku zwać się królem polskim aCDa Wszystko kwestią ceny, więc za w groszach srebro aCDa Kazimierz wykupił koronę i spokój aCDa Zrobił to, co musiał na kaliskim zjeździe aCDa Po dziesięciu latach spełnił wolę ojca aCDa Kujawy i Dobrzyń znów pod polskim berłem CDa Gdańskiem za to płacił, miał za mało wojska aCDa Z Grotem mając sprawę, krakowskim biskupem aCDa Kazimierz nie poszedł w ślady Bolesława aCDa Za klątwę kościelną mógł położyć trupem CDa Lecz dla dobra kraju wolał się dogadać aCDa Trzy tygodnie gościł królów i książęta aCDa Niech wiedzą w Europie, że tu nie ma dziczy aCDa Czas wystawnej uczty przy stołach Wierzynka CDa Dla promocji państwa z groszem się nie liczył aCDa Chciał mieć własnych żaków, stworzył Akademię aCDa Puszczę kazał trzebić w królewskim imieniu aCDa Zamki pobudował, miast założył setkę CDa Dostał Polskę w drewnie, przekazał w kamieniu aCDa Czterech żon za mało, żeby spłodzić syna aCDa Wielki władca musi myśleć o następcy aCDa Lecz dla przyjemności też lubił poczynać CDa Zdobyć umiał wdzięki Cudki i Esterki aCDa Nie skorzysta z genów Estery, choć piękna aCDa Krew francuska lepsza, z królewskiego rodu aCDa Więc dziedzica znajdzie u Ludwika Węgra CDa Da Andegawenom prawo wzięcia tronu aCDa Dwa razy przyrzekał Ludwik polskiej szlachcie aCDa Za przywilej w Budzie miał swoją koronę aCDa W Koszycach dla córek uzyskał poparcie CDa Żeby któraś mogła zasiąść w polskim tronie aCDa Przekleństwo monarchów, Ludwik syna nie miał aCDa Więc koszyckim targiem padło na Jadwigę aCDa Tak została królem pod dwóch latach mniemań CDa Wilhelm odprawiony, szlachta woli Litwę aCDa Czy ktoś małą pytał, co woli Jadwiga aCDa Może chciała Niemca, nie jak Wanda jakaś aCDa Czy to poświęcenie, czy to była krzywda CDa Zamiast Niemca Litwin, nie ma co rozpaczać aCDa Za chrzest Litwy będzie z polskiej ręki świętą aCDa Za swe poświęcenie na ołtarze droga aCDa Czy trzynastolatka stając przed Jagiełłą CDa Widziała kochanka czy dobrego ojca aCDa Polski tron Jagielle w Krewie wyznaczony aCDa Musi spłacić Niemca, odbić polskie księstwa aCDa Może to z miłości do swej pierwszej żony CDa Nie ustanie w dziele, będzie chciał zwycięstwa aCDa Nie było w Europie państwa, co tak duże aCDa Polska razem z Litwą ma argument siły aCDa Może się rozprawić z tymi, którzy krzyżem CDa Zasłaniali cele, z jakimi przybyli aCDa Z Bremy i Lubeki, od krucjaty trzeciej aCDa Błąkali się bracia z krzyżami na płaszczach aCDa Po Europie całej, po szerokim świecie CDa Aż znaleźli pogan pośród jezior w lasach aCDa Na ziemi, nie w niebie, chcieli swego państwa aCDa Siedmiu braci dało początek potędze aCDa Która tu wyrosła na gruzach pogaństwa CDa Mieli już Pomorze, chcieli jeszcze więcej aCDa Ulrich von Jungingen, wedle brata głupiec aCDa Pozbył się Gotlandii, żeby Żmudzi bronić aCDa Wielką wojnę zaczął, wierzył swej fortunie CDa Bój śmiertelny czeka, może triumf wymodlił aCDa Jagiełło przebiegły, krzyżacy się pocą aCDa Przyjmuje dwa miecze, nie patrzy, bo nagie aCDa Komu da zwycięstwo pieśń śpiewana głośno CDa Czy „Bogurodzica”, czy „Christ ist erstanden” aCDa Może Bóg nie wiedział, po czyjej jest stronie aCDa Może w ziemskie ręce oddał całą sprawę aCDa Ulrich się przekonał jeszcze przed wieczorem CDa Czarny krzyż na płaszczu zwycięstwa nie daje aCDa Polski król pamiętał, że ma krew litewską aCDa Malborka nie zdobył, tak dla równowagi aCDa Nie chciał, by Korona rosła kosztem Księstwa CDa Witold też nad Nogat wojsk swych nie prowadził aCDa Jadą do Torunia, żeby skończyć wojnę aCDa Polska ocalona, zakon ciągle mocny aCDa Pokój nic nie zmienia, odzyskali swoje CDa A Jagiellonowie wchodzą do Europy aCDa Za braterstwo w boju krwią pieczętowane aCDa Trzecia to już unia, tym razem w Horodle aCDa Jest litewski bojar równy z polskim panem CDa Z woli króla w Litwie rządzi wielki książę aCDa Po dwudziestu latach namiętność ostygła aCDa Strony w Grodnie miłość znowu więc wyznały aCDa Czy Litwa nie może, czy Korona zbrzydła CDa Unia personalna to trochę za mało aCDa Władysław, co będzie Warneńczykiem kiedyś aCDa Też tron chciałby dostać, gdy ojca zabraknie aCDa Więc obiecał ojciec, póki jeszcze żywy CDa Nie będzie więziony bez wyroku szlachcic aCDa Każdy naród wolny, choćby nieochrzczony aCDa Każdy człowiek może wierzyć w to, co zechce aCDa Mówił na soborze w Konstancji uczony CDa Nasz Paweł Włodkowic, dziwił wszystkich wielce aCDa Gdy Mikołaj Trąba potępił husytów aCDa I się wyparł własnej, polskiej delegacji aCDa Liczył, że dostąpi papieskich zaszczytów CDa Oddona nie ubiegł, zarzut dostał zdrady aCDa W głowie ci wciąż piszczy obywatel Piszczyk aCDa Bo polska historia to żadna teoria aCDa Żeby ją zrozumieć, musisz dać się uwieść CDa Swojej wyobraźni, choć to może drażnić Olsztyn, 26.01-11.04.2013, 31.03.2016
* Wersy 269-392.
* Kilka dat: 1325, 1330, 17.04.1330, 1331, 27.09.1331, 1333, 1334, 1335, 19.11.1335, 1340, 1343, 1349, 1355, 1364, 1374, 17.09.1374, 1384, 1385, 14.08.1385, 1386, 1387, 1409, 1410, 15.07.1410, 1411, 1.02.1411, 1413, 2.10.1413, 1416, 1430, 1432, 1433.
* Kilka nazwisk i wydarzeń: Adelajda Heska, Akademia Krakowska, Aldona Anna Giedyminówna, bitwa pod Grunwaldem, bitwa pod Płowcami, Bolesław Jerzy II, Bolesław Szczodry (Śmiały), Cudka, Estera, Felicjan Zach, Giedymin, I pokój toruński, Jadwiga Andegaweńska, Jadwiga żagańska, Jan Grot, Jan Hus, Jan Luksemburski (Ślepy), Karol Robert (Andegaweński), Kazimierz III Wielki, Klara Zach, Konrad V von Jungingen, Krystyna Rokiczana, krzyżacy, Ludwik Węgierski, Mikołaj Trąba, Paweł Włodkowic, pokój kaliski, przywilej budziński, przywilej jedlneńsko-krakowski, przywilej koszycki, Sobór w Konstancji, Ulrich von Jungingen, Unia grodzieńska, Unia horodelska, Unia w Krewie, Wanda, Wilhelm Habsburg, Witold Kiejstutowicz, Władysław I Łokietek, Władysław II Jagiełło, Władysław III Warneńczyk, włączenie Rusi Halickiej do Polski, zjazd krakowski.
Słynny ćwierć wieku temu amerykański zespół Guns N' Roses po dwudziestu latach znów wystąpił w swym prawie najsilniejszym składzie.
W nocy z piątku na sobotę na jednej scenie w niewielkim klubie Troubadour (małym, jak na stadionowe standardy gwiazd pokroju właśnie Guns N' Roses) w Los Angeles ponownie stanęli obok siebie wokalista Axl Rose, gitarzysta Slash i basista Duff McKagan, czyli trzech z pięciu facetów, którzy trzydzieści lat temu rozpoczynali swoją drogę ku sławie. Punkt kulminacyjny tej sławy przypadł na lata 1991-1992, gdy wydali dwupłytowy album „Use Your Illusion”. Na owym opus magnum zespołu znalazły się takie niezapomniane przeboje, jak „Don’t Cry”, „November Rain” czy pożyczone od Boba Dylana „Knockin’ on Heaven’s Door”. I jeszcze „You Could Be Mine”, wykorzystane efektownie w innej popkulturowej megaprodukcji tamtych czasów, czyli drugiej części filmu „Terminator” z Arnoldem Schwarzeneggerem.
A potem potoczyło się banalnie, to była typowa rockandrollowa historia – trudne charaktery niektórych muzyków plus ciężar ogromnego sukcesu plus testowanie wszelkiego rodzaju używek to recepta na upadek. Dwadzieścia ostatnich lat zespół Guns N' Roses istniał na pół gwizdka, koncertując w zupełnie zmienionym składzie (z liczących się muzyków w zestawieniu pozostał tylko Axl Rose, bywało, że w nienajlepszej formie wokalnej). Owszem, wydał nawet premierową płytę, ale kazał na nią czekać fanom aż piętnaście lat.
Powrót słynnych muzyków do składu, czyli praktycznie reaktywacja zespołu, to też typowa sytuacja. Wiele rockowych grup wznawia działalność po dziesięciu-dwudziestu latach, gdy czterdziestokilkuletni muzycy przechodzą kryzys wieku średniego. Żeby sobie i światu udowodnić, że jeszcze dają radę... A czasem po prostu dla pieniędzy, gdy solowe lub alternatywne projekty nie przynoszą spodziewanych profitów. Spotykało to takie zespoły, jak Deep Purple czy Black Sabbath. Kto wie, czy po dwudziestoletniej przerwie nie zeszliby się na nowo także Beatlesi, ale po śmierci Johna Lennona w grudniu 1980 roku stało się to w oczywisty sposób nierealne. Polski przykład? Najsłynniejszy to chyba reaktywacja Perfectu w 1993 roku, zdawałoby się na zawsze pogrzebanego przez założyciela grupy Zbigniewa Hołdysa. Ale bez jego udziału. Użyjmy wyobraźni i pomyślmy, jak dobrze sprzedawałyby się (choć i tak przecież sprzedają się świetnie) koncerty Perfectu, gdyby po dwudziestu latach znów zasilił ją Hołdys?
Jak uczcić 1050-lecie państwowości polskiej? Mógłbym zrobić 1050 pompek na jednej ręce, ale przygotowałem liczącą 1050 wersów interpretację dziejów Polski. Zacząłem w 2013 roku, w 2016 roku kończę (czy więcej w tym konsekwencji, czy lenistwa...).
Dziś część trzecia, czyli drugi fragment dotyczący okresu rozbicia dzielnicowego.
Historia Polski w 1050 wersach - część III (1138-1320 - vol. 2)
ACDA W głowie ci wciąż piszczy obywatel Piszczyk ACDA Bo polska historia to żadna teoria ACDA Żeby ją zrozumieć, musisz dać się uwieść CDA Swojej wyobraźni, choć to może drażnić ACDA Czego się wstydziłeś księciu Bolesławie? ACDA Że nie dałeś życia piastowskim następcom? ACDA Lokacji Krakowa na niemieckim prawie? CDA Że pod jednym dachem mieszkałeś ze świętą? ACDA Święta Kunegunda, może lepiej Kinga ACDA Słodkiego żywota zażywać nie chciała ACDA Choć węgierskiej księżnej pisana Wieliczka CDA Soli życia z mężem nigdy nie zaznała ACDA Agrypina wściekła, że nie jest brzemienną ACDA Siedzi Leszek smutny, myśli też ma czarne ACDA Popadł u narodu w obrzydliwość wielką CDA Na co mu potomek, gdy tronu nie zgarnie ACDA Polski nie zjednoczy, po co jadł tę żabę ACDA Choć Stanisław cały, kraj ciągle pocięty ACDA Gdy nie będzie syna, władzy nie przekaże CDA Gdy nie będzie zgody, nie pomoże święty ACDA Blisko koronacji było za Probusa ACDA Stosowne pieniądze słał już do papieża ACDA Lecz się skusił na nie ten, któremu ufał CDA Henryk, chociaż Prawy, znalazł truciciela ACDA Bolesław i Henryk jak komet ogony ACDA Na krakowskie niebo wracali zawzięcie ACDA Skąd im było wiedzieć, że sięgnie korony CDA Mała gwiazda z Kujaw, Władysław Łokietek ACDA Najpierw jednak w Gnieźnie Przemysł został królem ACDA Z pomocą biskupa, co Niemców nie kochał ACDA Czy to polityką, czy to było cudem CDA Jakub Świnka wierzył, że to kończy podział ACDA Korona Przemysła była na pół głowy ACDA Wielkopolską rządził, trzymał też Pomorze ACDA Papieża nie pytał, fakt zupełnie nowy CDA Nie z tego powodu zabity w Rogoźnie ACDA Z Brandenburgii wypad do sypialni króla ACDA Odsypiał zapusty w środę popielcową ACDA Mieli tylko porwać, nie chcieli zabijać CDA Lecz raniony Przemysł w ucieczce przeszkodą ACDA Więc dobili króla sprawcy, co nieznani ACDA Jakiś Brandenburczyk, Nałęcz lub Zaremba ACDA Jakub de Guntersberg o to podejrzany CDA Czy to była polska, czy teutońska ręka ACDA Nie mogąc wziąć Austrii, pomyślał o Polsce ACDA Czeski książę patrzył na Kraków i Wawel ACDA Wacław z Przemyślidów objął Małopolskę CDA Sięgnął wpierw po czeską, potem polską władzę ACDA Po śmierci Przemysła mógł się koronować ACDA Biskup Świnka królem widzieć wolał Piasta ACDA Ale rację stanu też umiał szanować CDA Polskę chciał zjednoczyć, więc wygrała racja ACDA Polski król z korzeniem czeskim i niemieckim ACDA O nowy nabytek umiał się zatroszczyć ACDA Skarb zapełnił groszem, takie to porządki CDA Rządził przez urzędy, władza dla starosty ACDA Więc król państwem rządził, a królem suchoty ACDA Miał w pogardzie prątek dworską etykietę ACDA Zabrała choroba władcę, chociaż młody CDA Może to bakteria, a może Łokietek ACDA Syn gruźlika pożył dwakroć mniej niż ojciec ACDA Ledwo przejął po nim krakowską koronę ACDA To się o swe prawa już jechał upomnieć CDA Lecz koniec dynastii, nożem ugodzony ACDA Wacława dźgnął Niemiec, z Botenštejnu Konrad ACDA Lecz do Ołomuńca kto go posłał z nożem ACDA Może to był Habsburg lub Czechowi podpadł CDA A to Łokietkowi otworzyło drogę ACDA Najpierw z Brandenburgii, potem ci z krzyżami ACDA Wpadł z deszczu pod rynnę Gdańsk na długie lata ACDA Nie chcieli Łokietka, by się rządzić sami CDA Inaczej to widział Gniewko, syn rybaka ACDA Sąd papieski w Brześciu był dla nas łaskawy ACDA I Pomorze Gdańskie zdać nam musiał zakon ACDA Lecz wszak nie brał krzyżak ziemi dla zabawy CDA Będzie Gdańsk przez wieki niezamkniętą sprawą ACDA W Krakowie Władysław nie popełnił błędu ACDA Mieszczan od Alberta ukarał surowo ACDA Już nie było można pisać po niemiecku CDA Przepustką do życia było polskie słowo ACDA Choć stracił Pomorze, chociaż bez Mazowsza ACDA Ziem już większość zebrał, widział się w koronie ACDA Więc do Awinionu Gerwarda mógł posłać CDA Świętopietrze sprawie na pewno pomoże ACDA Gdyby nie Jan Ślepy, stałoby się w Gnieźnie ACDA Ale Luksemburczyk czuł się tam monarchą ACDA Więc Łokietek sprytny na Wawelu weźmie CDA Z ręki Janisława berło oraz jabłko ACDA Jabłko w ręku króla, owoc zjednoczenia ACDA Bez stołecznej władzy minęły dwa wieki ACDA Inni mieli gorzej, marna to pociecha CDA Niemców podzielonych Bismarck kiedyś zlepi ACDA Morze odpłynęło, Śląsk stanął rozkrokiem ACDA W Polsce już na wieki każdy sobie księciem ACDA A inne potęgi rosły nam pod bokiem CDA Tyle Krzywousty sprawił testamentem ACDA W głowie ci wciąż piszczy obywatel Piszczyk ACDA Bo polska historia to żadna teoria ACDA Żeby ją zrozumieć, musisz dać się uwieść CDA Swojej wyobraźni, choć to może drażnić Olsztyn, 26.01-11.04.2013, 31.03.2016
* Wersy 177-268.
* Kilka dat: 1257, 5.06.1257, 1290, 1291, 1295, 26.06.1295, 1296, 8.02.1296, 1297, 1300, 1305, 1306, 4.08.1306, 1308, 1311, 1318, 1320, 20.01.1320, 1871, 1978.
* Kilka nazwisk i wydarzeń: Albrecht Habsburg, Bohdan Poręba, Bolesław II mazowiecki, Bolesław III Krzywousty, Bolesław V Wstydliwy, Bonifacy VIII, bunt wójta Alberta, Gerward, Gryfina Halicka (Agrypina), Henryk IV Prawy (Probus), Jakub de Guntersberg, Jakub Świnka, Jan Luksemburski (Ślepy), Janisław, Konrad z Botenštejnu, Leszek Czarny, Ołomuniec, Otto von Bismarck, Przemysł II, św. Stanisław, Święta Kinga (Kunegunda), Wacław II, Wacław III, Władysław I Łokietek, Znak Orła.
Jak uczcić 1050-lecie państwowości polskiej? Mógłbym zrobić 1050 pompek na jednej ręce, ale przygotowałem liczącą 1050 wersów interpretację dziejów Polski. Zacząłem w 2013 roku, w 2016 roku kończę (czy więcej w tym konsekwencji, czy lenistwa...).
Oto część druga, czyli okres rozbicia dzielnicowego. Nasi książęta tak się intensywnie dzielili przez podział, że ten fragment naszych dziejów przedstawić trzeba w dwóch odcinkach.
Historia Polski w 1050 wersach - część II (1138-1320 - vol. 1)
ACDA W głowie ci wciąż piszczy obywatel Piszczyk ACDA Bo polska historia to żadna teoria ACDA Żeby ją zrozumieć, musisz dać się uwieść CDA Swojej wyobraźni, choć to może drażnić ACDA Władysław Wygnaniec Polski nie zjednoczył ACDA Decentralizacja zaszła za daleko ACDA Przeciw woli ojca próbował to skończyć CDA Ale Piotr Włostowic miał oko na wszystko ACDA Więc to oko stracił, takoż zresztą drugie ACDA Języka mu książę również nie darował ACDA Może nie rozumiał, może był Duńczykiem CDA Testament szanował, chciał dotrzymać słowa ACDA Chociaż oślepiony i chociaż niemowa ACDA Chociaż bez majątku uszedł za granicę ACDA Jeszcze sił miał dosyć, żeby już z Kijowa CDA Ze swego złoczyńcy uczynić banitę ACDA Władysław wygnany przez Pragę chciał wracać ACDA Lecz nie tędy droga, poszedł do cesarzy ACDA Nie pomógł mu Konrad ani Barbarossa CDA I nie pomógł papież, już się nic nie zdarzy ACDA Widać Barbarossie wystarczył hołd lenny ACDA Więc się Kędzierzawy ukorzył przed Rudym ACDA By mógł rządzić dalej, nie ma takiej ceny CDA Gdy miał spokój z bratem, mógł ruszyć na Prusy ACDA Mieszko III Stary przeżył lata słuszne ACDA Przez swą nadgorliwość princeps władzę tracił ACDA Chociaż bez korony, kazał zwać się królem CDA Trudno być na wierzchu mając sześciu braci ACDA Najpierw pogrobowcem, potem zakładnikiem ACDA Gdy Kazimierz przestał już być małym księciem ACDA To do buntowników przystał wraz z biskupem CDA Wszak sprawiedliwości miał w sobie najwięcej ACDA Na zjeździe w Łęczycy praw trochę ubyło ACDA Już nie Piast najstarszy, lecz dziedzic na tronie ACDA Prawo bywa prawem, ale sprawiedliwość CDA Musi być po dobrej, czyli naszej stronie ACDA Dziesięć lat miał Leszek, gdy na tronie siadał ACDA Pod opieką matki, Heleny ze Znojmo ACDA Lecz biada królestwu, którym dziecko włada CDA Więc znów stary Mieszko o sobie przypomniał ACDA Mozgawa płynęła, Piast Piasta zabijał ACDA Choć się wmieszał także potomek Ruryka ACDA Mieszko stracił syna, lecz znów tron otrzymał CDA Taka w polityce jest matematyka ACDA Innocenty III był niewinny może ACDA Ale intencjami piekło brukowane ACDA Gdy przywrócić kazał starszeństwo w wyborze CDA Zrobił w Polsce jeszcze większe zamieszanie ACDA Kolejka do tronu była coraz dłuższa ACDA Długa jak kończyny, co miał Laskonogi ACDA Na zew senioratu jeszcze się przyplątał CDA Prosto z Raciborza Mieszko Plątonogi ACDA Papież Innocenty sporo nas kosztował ACDA By znów miał tron Leszek, zjazd jest w Borzykowej ACDA Coraz więcej może duchowna osoba CDA Nie będzie jej władca sądził z woli swojej ACDA Ocalony Leszek z krucjatą miał ruszyć ACDA Lecz do Ziemi Świętej droga jest zbyt droga ACDA Więc z bojaźnią Bożą spoglądał na Prusy CDA I z braćmi Piastami nawracać chciał pogan ACDA Młodszy brat Białego, Konrad na Mazowszu ACDA Zaprosił cystersów, by szerzyli wiarę ACDA Lecz Bóg nowy Prusom był cokolwiek obcy CDA Więc się o krzyżaków książę nam postarał ACDA Nie wińmy Konrada, że sprowadził zakon ACDA Polską specjalnością jest widzieć za krótko ACDA Choć węgierskim braciom, jeszcze nie bratankom CDA I tak inni Niemcy nie uszli na sucho ACDA Krwią spłynęła łaźnia w Gąsawie na zjeździe ACDA Leszek jeszcze Biały, lecz krew już czerwona ACDA Żaden nowy princeps władzy nie zdobędzie CDA Pomorze odpadło, Polska podzielona ACDA Laskonogi książę o władzę poprosił ACDA Nie ma nic za darmo, więc wyciągnął z cienia ACDA Przywileje pierwsze podczas zjazdu w Cieni CDA Praw nabytych w Polsce obiecał nie zmieniać ACDA Głaszcząc się po brodzie Henryk zmieniał strony ACDA Raz był sojusznikiem, raz ruszał na Kraków ACDA Z niewoli Konrada przez żonę zwolniony CDA Gdyby został królem, Śląsk miałby Polaków ACDA Aby Śląsk rósł w siłę, ludzie żyli lepiej ACDA Zupełnie jak Gierek, blisko był Zachodu ACDA Z klerem wciąż się spierał, mimo żony świętej CDA A ich syn pobożny krótko zaznał tronu ACDA Imię miał po ojcu, po matce pobożność ACDA Za dużo miał palców, a szczęścia za mało ACDA Pierwszy raz przedmurzem, uległ sam Mongołom CDA Ciało, trup bez głowy, żona rozpoznała ACDA Batu-chan Ruś zdobył, Bajdar pod Legnicą ACDA Mógł Europę Mongoł rzucić do swych kolan ACDA Lecz po Ugedeju kto będzie dziedzicem CDA Pognali do Azji, kiedyś wrócą do nas ACDA Z każdym miał na pieńku, klątwy mu nie straszne ACDA Widać drogie były rycerskie turnieje ACDA Lubusz musiał sprzedać, pożegnał się z miastem CDA Dusza wciąż rogata, więc Polak, nie Niemiec ACDA W głowie ci wciąż piszczy obywatel Piszczyk ACDA Bo polska historia to żadna teoria ACDA Żeby ją zrozumieć, musisz dać się uwieść CDA Swojej wyobraźni, choć to może drażnić Olsztyn, 26.01-11.04.2013, 31.03.2016
* Wersy 85-176.
* Kilka dat: 1146, 1157, 1177, 1180, 1194, 1195, 1206, 1210, 1222, 1226, 1227, 1228, 1229, 1238, 1241, 1249.
* Kilka nazwisk i wydarzeń: Anna Przemyślidka, Bajdar, Batu-chan, bitwa pod Legnicą, Bolesław IV Kędzierzawy, Bolesław Mieszkowic, Bolesław Rogatka, Edward Gierek, Eugeniusz III, Fryderyk I Barbarossa, Gedko, Habsburgowie, Helena znojemska, Henryk I Brodaty, Henryk II Pobożny, Innocenty III, Kazimierz II Sprawiedliwy, Konrad I mazowiecki, Konrad III Hohenstauf, Leszek I Biały, Mieszko III Stary, Mieszko IV Plątonogi, Piotr Włostowic, Roman Halicki, sprowadzenie krzyżaków do Polski, św. Jadwiga (Jadwiga Śląska), Ugedej, Władysław II Wygnaniec, Władysław III Laskonogi, Ziemia Lubuska, zjazd w Cieni, zjazd w Gąsawie.