środa, 26 listopada 2014

Partyzant prezydentem

Trzeba przyznać, że Toto Cutugno ma dryg do pisania przebojów. Zanim osiągnął sukces jako wykonawca, napisał sporo piosenek, które dały rozgłos innym (choćby dwa utwory Joe Dassina). Na przełomie lat 70. i 80. dał się poznać jako piosenkarz. Co może być największym przebojem włoskiego śpiewaka, jak nie „L’italiano”?

Tę piosenkę zaczął pisać w listopadzie 1981 roku, podobno dla Adriano Celentano, ale ostatecznie sam wystartował z nią w 1983 roku na festiwalu w San Remo (sam nie wierzę, że piszę o Festiwalu Piosenki Włoskiej). A potem się już potoczyło. Piosenka przejechała jak walec przez cały świat.


Tak to sobie tłumaczę (uważając, żeby nie nacisnąć na odcisk Arturowi Andrusowi):

Pozwólcie mi to śpiewać
Z gitarą mą przy boku
Pozwólcie mi to śpiewać
Jestem przecież Włochem

Witaj Italio gdzie spaghetti al dente
I gdzie partyzant został prezydentem
Kierowcy zawsze chodzą z radiem w prawej dłoni
I kanarek w każdym oknie stoi

Witaj Italio i twoi artyści
Za dużo Ameryki tutaj wisi
Z tymi pieśniami, co z miłości i z tym sercem
Z dziewczynami, co coraz mniej święte

Witaj Italio i witaj Maryjo
Z oczami, w których się coś zaszkliło
Witaj mój Boże
Zechciej na mnie spojrzeć

Pozwólcie mi to śpiewać
Z gitarą mą przy boku
Pozwólcie mi to śpiewać
Tej piosenki zwrotki zwrotki

Pozwólcie mi to śpiewać
Bo duma mnie rozpiera
Jestem przecież Włochem
Włochem jestem szczerym

Witaj Italio, gdzie się nikt nie lęka
W łazience po goleniu pachnie mięta
Garnitur w prążki niebieski jest już
A w telewizji w niedzielę powtórki znów

Witaj Italio z tą kawą ristretto
Na górnej półce z nowiutką skarpetką
Z tą flagą, co do pralni noszą
A seicento na warsztacie stoi wciąż

Witaj Italio i witaj Maryjo
Z oczami, w których się coś zaszkliło
Witaj mój Boże
Zechciej na mnie spojrzeć

Pozwólcie mi to śpiewać
Z gitarą mą przy boku
Pozwólcie mi to śpiewać
Tej piosenki zwrotki zwrotki

Pozwólcie mi to śpiewać
Bo duma mnie rozpiera
Jestem przecież Włochem
Włochem jestem szczerym

Pozwólcie mi to śpiewać
Z gitarą mą przy boku
Pozwólcie mi to śpiewać
Tej piosenki zwrotki zwrotki

Pozwólcie mi to śpiewać
Bo duma mnie rozpiera
Jestem przecież Włochem
Włochem jak cholera
Olsztyn, 24-26.11.2014



Mało znam Włochy, byłem wprawdzie trzy razy, ale krótko i tylko na północy (w tym raz w dniu secesji Padanii, nieudanej oczywiście). Na kilka słów wyjaśnienia w sprawie włoskiej piosenki się jednak wysilę.
1. Że makaron trzeba gotować al dente, to już w Polsce wiedzieliśmy na długo przed kulinarnymi szoł.
2. Partyzant, który został prezydentem to Alessandro Pertini (urząd 1978-1985). Faktycznie, w czasie wojny walczył w partyzantce antyfaszystowskiej, w końcu był socjalistą (nie mylić z komunistą). Coś jak u nas – prezydent elektryk.
3. Polacy też przez kilkanaście lat wyciągali radia z samochodów w obawie przed złodziejami.
4. U nas chyba kanarków się nie wystawia na okno (nie ten klimat). U nas ewentualnie stoi wazon z kwiatami, znak sygnał dla Hansa Klossa.
5. Włosi, jak Francuzi, boją się amerykańskiej kultury?
6. Jaki jest stosunek Włochów do kobiet? Zapewne inny na Północy, inny na Południu. Cutugno wychował się w Ligurii.
7. Nie może piosenki o Italii bez czynnika boskiego.
8. Włosi, jak Polacy, nie boją się niczego.
9. Mentolowy krem do golenia? Mogło być ciekawie...
10. Kawa ristretto to najczarniejszy szatan, jaki można sobie wyobrazić.
11. Włosi noszą swoje barwy narodowe do pralni. A u nas?
12. Seicento to nie nasz fiat seicento (1998-2005, a potem fiat 600 do 2010 roku), ale oryginalny włoski fiat 600 z lat 1955-1969 (to aż taką staroć nam wcisnęli...?).

Wykonanie publiczne, czyli To chyba nasz ostatni taniec 22.11.2016 w Qźni:


Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek

1 komentarz: