sobota, 21 stycznia 2012

Z Ursynowa na Żoliborz

Stworzone wspólnie w latach 1963-1965 utwory Rolling Stonesi podpisywali mało wyszukanym pseudonimem Nanker Phelge. Nanker to określenie koślawej miny, w której robieniu celował zwłaszcza Brian Jones, a Jimmi Phelge to jakiś dziwaczny współlokator z czasów, gdy zespół mieszkał w spelunie przy Edith Grove w Londynie.

Używanie zbiorowego pseudonimu to oczywiście resztki młodzieńczego idealizmu, o ile w stosunku do brzydali ze Stonesów można użyć tego słowa. Z czasem zwyciężyła troska o osobiste interesy finansowe. Wiadomo, że autor zarabia najwięcej. Poza tym skoro u Beatlesów była para autorska Lennon/McCartney, to Stonesi nie mogli być gorsi i powołali spółkę Jagger/Richards.
Jednym z ostatnich utworów podpisanych przez Nankera Phelge’a była piosenka „Play With Fire”, która ukazała się 26 lutego 1965 roku na drugiej stronie singla „The Last Time”. Zresztą faktycznymi autorami byli chyba Mick Jagger i Keith Richards, a udział pozostałych członków był dużo mniejszy. Jak podaje Daniel Wyszogrodzki w książce „Satysfakcja. Rolling Stones 1962-2002” większość członków zespołu dosłownie spała w czasie jego rejestracji w studiach RCA w Los Angeles. Piosenkę nagrali Jagger i Richards, a wspomogli ich Jack Nietzsche (nie znam gościa) na klawesynie i Phil Spector (słynny producent, obecnie odsiaduje dożywocie za morderstwo) na gitarze udającej bas.

Tak to sobie dziś przetłumaczyłem:

A więc stos diamentów masz
I przepiękne ciuchy też
A twój wóz prowadzi szofer
Niech dowiedzą wszyscy się
Lecz ze mną nie graj, bo to z ogniem jest gra

Twoja matka jest dziedziczką
Posiadłości aż po Żmudź
A twój ojciec byłby tam z nią
Byłby, gdyby tylko mógł
Lecz ze mną nie graj, bo to z ogniem jest gra

Wziął twój stary jej diamenty
I diademów poniósł stos
Czeka teraz ją Ursynów
Nie Żoliborz, taki los
Więc ze mną nie graj, bo to z ogniem jest gra

Teraz własne masz diamenty
Będziesz miała domy trzy
Lecz dziewczyno, patrz co robisz
Lub ze swoją matką żyj
Więc ze mną nie graj, bo to z ogniem jest gra
Olsztyn, 21.01.2012



Stonesi najwyraźniej pokazują, jaki model relacji damsko-męskich preferują. I to niezależnie pod jaką szerokością czy długością geograficzną. Dlatego pozwoliłem sobie na przeniesienie akcji na wschód.
Zamiast Saint John’s wymyśliłem sobie Żmudź . Oczywiście źle sobie wymyśliłem, bo chodzi o londyńską dzielnicę St John's Wood, czyli Las Św. Jana (mieszkał tam wtedy m.in. Paul McCartney, bo lubił mieć blisko do pracy, czyli na Abbey Road). Ale brnę dalej - Saint John’s to stolica niepodległego od 1 listopada 1981 roku państwa Antigua i Barbuda na Karaibach. Gdy Jagger i Richards pisali w 1965 roku piosenkę, była to brytyjska kolonia. Obecnie kraj należy do Wspólnoty Narodów, a formalną głową państwa jest Elżbieta II.
W trzeciej zwrotce następuje zwrot akcji, stary kradnie matce diamenty i dziedziczka musi przeprowadzić się z lepszej do gorszej dzielnicy Londynu, czyli z Knights Bridge do Stepney. W 1965 roku Stonesi nie byli już proletariuszami i przeprowadzali się raczej w drugą stronę... Z, powiedzmy, Ursynowa, do, powiedzmy, Żoliborza.

The Doctors 6.07.2018 w Gietrzwałdzie:


Kącik Tomasza Beksińskiego. Nie igraj z ogniem!


Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz