sobota, 1 października 2011

Ogarnia świat chłód, a życia mało

„Hey Jude” to jedno z moich pierwszych muzycznych wspomnień. Był pewnie 1972 czy 1973 rok, gdy spacerując ulicą z kilka lat ode mnie starszym wujkiem słuchaliśmy tej piosenki z jakiegoś tranzystorowego radia. Ewentualnie ta cała sytuacja jest tylko wytworem mej wyobraźni.


Wytworem wyobraźni nie jest wspomnienie lektury „Świata Młodych” z 19 stycznia 1980 roku, którego stałym czytelnikiem byłem w latach 1976-1981. Wycinek mam do dziś:


Planowałem przetłumaczyć „Hey Jude” w czasie niedawnego urlopu na Węgrzech, ale zdążyłem tylko „Across The Universe”. Tyle było innych wrażeń... Dziś się udało. W piosence z grubsza chodzi o to, żeby Julian (Jude) się nie martwił, że mu się rodzice rozchodzą. Pocieszał w lipcu 1968 roku Paul McCartney.
A pięćdziesiąt lat później zaśpiewał dla mnie w Krakowie:


Hej Jude, już nie smuć się
Weź tę piosnkę, by było lepiej
Pamiętaj, do serca swego ją wpuść
Zacznij wszystko znów, by było lepiej

Hej Jude, już nie bój się
Masz, co trzeba, by z sobą zabrać ją
Od chwili, gdy wejdziesz już w skórę jej
Zaczniesz nową grę, by było lepiej

A kiedykolwiek czujesz ból, hej Jude, wrzuć luz
Ciężary, co świat ci dał, zrzuć z ramion
Bo wiesz, że chowa głupi człek uczucia swe
Ogarnia świat chłód, a życia mało

Hej Jude, nie zawiedź mnie
Gdy ją znajdziesz, ze sobą zabierz ją
Pamiętaj, do serca swego ją wpuść
Zacznij wszystko znów, by było lepiej

Więc zacznij w końcu działać już, hej Jude, twój ruch
Nie czekaj, by ktoś to zrobił z tobą
Czy wiesz, że zrobisz wszystko sam, hej Jude, ty sam
Kowalem sam losu jesteś swego

Hej Jude, już nie smuć się
Weź tę piosnkę, by było lepiej
Pamiętaj, do serca swego ją wpuść
Zacznij wszystko znów, by było lepiej

Olsztyn, 1.10.2011

Zdążyłem również zarejestrować:


Na pierwszej ścieżce gitara, na drugiej gitara udająca bas, na trzeciej i czwartej ja udający, że śpiewam.

I jeszcze po czesku (tłumaczenie Zdeněk Rytíř, śpiewała Marta Kubišová, co przypomina tragiczne wydarzenia z tamtego czasu...):


***
Wykonania późniejsze:

22.11.2016 w Qźni na moim występie To chyba nasz ostatni taniec:


27.12.2017 w Sowie mój koncert na 50. urodziny pt. Trzynaście do kwadratu:


27.04.2019 w Gietrzwałdzie bez słów - zespół fletowy PSM w Olsztynie:


Ale dwie godziny później ze słowami - The Doctors:


 Pół roku później w tym samym Gietrzwałdzie ci sami The Doctors + mój zespół okazjonalny The Translejters. Śpiewamy po polsku:

29.12.2022 w Sowie na moich 55. urodzinach:

I jeszcze raz zaglądam do „Świata Młodych”, w którym „Hey Jude” ukazało się ponownie 29 stycznia 1983 roku. I to była chyba ostatnia piosenka The Beatles w tej gazecie. Nastolatki deklarujące miłość do Beatlesów nagle zapałały miłością do tego całego szajsu z lat 80. (nie, nie mam oczywiście na myśli UFO, ani tym bardziej Rubinsteina).

Tak się składa, że „Hey Jude” było (wraz z „Revolution”) ostatnim utworem w oficjalnym miesięczniku Beatlesów z 10/1968 (nie był to jednak ostatni numer „The Beatles Book”, zwanego też „The Beatles Monthly”, bo ten ukazał się w grudniu 1969 roku):

Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz