niedziela, 11 stycznia 1987

Panie Toffler, co to będzie

Do końca XX wieku było jeszcze kilkanaście lat, a już zaczęliśmy zastanawiać się w „Perkozie”, jak będzie wyglądać świat i Polska w kolejnym stuleciu… Najwyższa pora.

Jeśli już mowa o stuleciu, to mieliśmy właśnie 87 zimę stulecia. Przyszedłem do „Perkoza” na piechotę w 25-stopniowym mrozie, tu ośrodek zasypany po szyję. Idealne okoliczności, by spotkać się w kameralnym gronie na Forum XXI wieku „Koniec miłości – czas samotności”.
W celu pogłębienia rozważań o alienacji i atomizacji sięgnąłem do perkozowej biblioteki, w której Gosia Arendt wydawała mi świeżo wydaną po polsku „Trzecią falę” Alvina Tofflera, książkę wówczas o tyle mityczną, że od kilku lat była przywoływana (nawet nie cytowana), mimo że jej nie było w Polsce.
Lektura Tofflera przydała się nie tylko na seminarium, ale i kilka miesięcy później na maturze ustnej z wiedzy o społeczeństwie (odpowiadając na pytanie o porównanie systemów socjalistycznego i kapitalistycznego, spuentowałem, że nam trzecia fala nie grozi, czym doprowadziłem egzaminatorkę do ekstazy, bo tego w szkole nie było…).
Nie minął rok i miałem z tego frazę w piosence.

Zaproszenie w grudniowym numerze „Na Tropie”:

Moja relacja w numerze lutowym:

Wcześniej jednak, bo już 13 stycznia, artykuł w „Sztandarze Młodych” autorstwa obecnego na seminarium Zbigniewa Gajewskiego, jeszcze niedawno komendata „Perkoza”:

9-11.01.1987
Forum XXI wieku „Koniec miłości – czas samotności”
SHS „Perkoz”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz