Tym razem wybraliśmy się do „Perkoza” silną reprezentacją Kręgu Instruktorskiego „Szarpie”, by penetrować dwa zagadnienia – ja zdobywałem kolejne szlify redaktorskie podczas warsztatów dziennikarskich, a reszta naszej ekipy szukała w sobie ducha przedsiębiorczości na warsztatach gospodarczych.
Wymyślenie latem 1988 roku, gdy powstawał program SHS, że w lutym 1989 roku przydadzą się w „Perkozie” warsztaty dziennikarskie (niedługo ruszyć miał Okrągły Stół, który przywróci wolność słowa) oraz warsztaty gospodarcze (od kilku tygodni działała już liberalna ustawa o działalności gospodarczej, cóż, że spóźniona o kilkadziesiąt lat) było swoistym profetyzmem.Sytuację na warsztatach dziennikarskich tak nieco złośliwie opisuje kronika kręgu:
A przecież wydaliśmy gazetę. Albo zastraszyłem resztę kolegium redakcyjnego, albo zrobiłem wrażenie byciem redaktorem skonfiskowanej gazety, ale dwa pierwsze teksty są moje. Takie sobie. W gazecie dominowały artykuły na temat życia młodzieży w Olsztynku, przeważnie powierzchowne refleksje. Ciekawy materiał dotyczy Wiesława Karolaka, który prowadził zajęcia dotyczące wrażliwości artystycznej, w tym rozwalający system happening „Krojenie powietrza”.
Gazeta, jak widać, nie miała tytułu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz