Podobno nie ma ludzi niezastąpionych. Czasem jednak wystarczy, że kogoś zabraknie i wszystko się zmienia. Niejaki Petar Kružić prawie 20 lat skutecznie kierował obroną chorwackiej twierdzy Klis. Gdy zmarł 12 marca 1537 roku, jego załoga poddała się Turkom... Mówi o tym umieszczona w warowni pamiątkowa tablica z 1937 roku.
Wieś Klis leży pomiędzy pasmami gór Mosor i Kozjak w środkowej Dalmacji, kilka kilometrów od Splitu. Można by nie poświęcać jej zbyt wielkiej uwagi, gdyby nie właśnie to położenie między górami. Przez to położone na wysokości 360 m n.p.m. miejsce już w starożytności prowadziła najdogodniejsza droga z północy nad sam Adriatyk. Już starożytni Rzymianie... Tak, już starożytni Rzymianie wykorzystali to strategiczne położenie i założyli tam twierdzę. A że mieli słabość do Greków nazwali ją Kleisa – od greckiej nazwy klucza.
Z czasem nazwa twierdzy przeszła na leżącą u jej podnóża wieś, dziś zamieszkałą przez ok. 3 tys. osób.
Któż tam nie wywieszał flagi po upadku Rzymu... Chorwaci, Frankowie, Wenecjanie, Bośniacy, Turcy, Węgrzy, Austriacy, a w końcu pewnie i Włosi czy nawet Niemcy. W końcu była to najważniejsza twierdza w tej części Bałkanów.
Nie wszystkim się udało. W VII wieku oblegali dawną rzymską twierdzę Słowianie i Awarowie. Raczej nieskutecznie.
Chorwaci weszli w posiadanie fortecy w IX wieku i włączyli ją do swego właśnie co założonego państwa. W 1242 roku twierdza ocaliła króla Belę IV (od 100 lat, po unii personalnej z Węgrami, Chorwaci mieli już madziarskich monarchów), który ukrył się w niej przez Tatarami. Nasz Henryk Pobożny rok wcześniej nie miał tyle szczęścia...
Tatarzy przyjechali, spalili pół Europy i pojechali. Trzy wieki później wrócili pod postacią Turków, a twierdza Klis przeżyła swoje kolejne dni chwały. Konkretnie 25 lat. Wojska Imperium Osmańskiego zajęły warownię dopiero po śmierci Kružica w 1537 roku.
Turcy przemianowali wieś na Kliški Sandžak i siedzieli tam 111 lat. Z krótką przerwą w kwietniu 1596 roku, kiedy to Chorwaci ze Splitu pod wodzą Ivana Alberti zajęli twierdzę z zaskoczenia, ale zaraz ją utracili. Można o tym przeczytać na kolejnej tablicy, wmurowanej podobnie jak poprzednia w 400. rocznicę tego wydarzenia.
Potem Chorwaci próbowali jeszcze nie raz odzyskać swoją fortecę, ale udało się to dopiero w 1648 roku oddziałom Wenecji Leonarda Foscolo. Wenecjanie nie siedzieli pod murami 25 lat, uporali się z Turkami w 10 dni.
Wenecjanie rozbudowali twierdzę do obecnych rozmiarów (204 m długości) i siedzieli w niej aż do upadku republiki w 1797 roku, kiedy to Klis wraz z całą Dalmacją w wyniku postanowień pokoju w Campo Formio otrzymali Austriacy. Habsburgowie panowali tu aż do końca I wojny światowej (z krótką przerwą od 1805 do 1813 roku, kiedy twierdza podlegała Napoleonowi Bonaparte). Austriacy rozbudowali w fortecy artylerię.
Po 1918 roku było już z górki: najpierw twierdza należała do SHS czyli Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców, z którego wyłoniła się Jugosławia. W latach 1941-1944 zamek okupowały włoskie i niemieckie wojska. Od 1990 roku powiewa tu flaga niepodległej Chorwacji.
Film z twierdzy z 12 września 2010 roku. Nikt nie broni, nikt nie atakuje. I niech tak zostanie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz