Drugi Olsztyn Green Festival. Rok temu nie byłem. Ale nie sposób udawać, że tej imprezy nie ma. Więc wpadłem zobaczyć Marię Peszek:
Pablopavo:
A przy okazji Magdalenę Navarrete & Marcina Wyrostka:
A to ich ekipa:
Chciałem tylko, żeby gdzieś przekroczyć granicę, wszystko jedno którą, bo ważny dla mnie był nie cel, nie kres, nie meta, ale sam niemal mistyczny i transcendentny akt przekroczenia granicy. (Ryszard KAPUŚCIŃSKI, „Podróże z Herodotem”)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz