Bardzo skomplikowana sprawa z tą piosenką. Ukazała się tylko na singlu, który wyszedł 4 lipca 1969 roku, dzień po śmierci Briana Jonesa. To była zresztą ostatnia, czerwcowa, sesja nagraniowa Stonesów z udziałem Jonesa (w opublikowanej wersji jednak już nie zaistniał, bo zespół miał już nowego gitarzystę, Micka Taylora).
Ale pół roku po wyjściu singla „Honky Tonk Women” na płycie „Let It Bleed” znalazła się alternatywna wersja utworu zatytułowana „Country Honk”, ze zmienionym na jeszcze bardziej country’owy aranżem i ze zmodyfikowanym tekstem (zupełnie jak u Beatlesów, którzy podobną rzecz zrobili z „Revolution”, ale oczywiście jako pierwsi).
W treści same smakowitości. Wiadomo, że „honky tonk woman” to pani zupełnie lekkich obyczajów (chociaż panowie Jagger i Richards, autorzy piosenki, używają liczby mnogiej „women”, co nie tylko lepiej brzmi, ale zapewne ma też sygnalizować, że wszystkie kobiety są takie same…). Co do słowa „honky”, to Afroamerykanie już dobrze ponad sto lat temu zaczęli tak pogardliwie mówić na przedstawicieli białej rasy. Uwaga, polski ślad – początkowo, pod koniec XIX wieku, to słowo odnosiło się do węgierskich, polskich i czeskich imigrantów i pierwotnie brzmiało „bohunk”. No tośmy Bohuna usiekli!
Co do nowojorskiej rozwódki, która udostępniła swych wdzięków podmiotowi lirycznemu utworu, to być może chodzi o świętej pamięci Lindę Eastman, która zanim w 1969 roku została żoną Paula McCartneya, zdążyła w 1965 roku zostać już 24-letnią rozwódką. Oczywiście nowojorską. Czy w połowie lat 60. bogata z domu Amerykanka mogła zapodać Jaggerowi przed, po lub w trakcie przez nos jakiś środek, który rozwala mózg? Pytanie retoryczne…
Po co tyle pisania? Bo piosenka krótka, mało tłumaczenia. A tłumaczenie z okazji ogłoszonego właśnie lipcowego koncertu The Rolling Stones w Polsce. I jeśli w 1998 i w 2007 roku byliśmy za każdym razem pewni (czyż nie?), że to ostatnia wizyta Stonesów nad Wisłą, to tym razem jakoś nie chciałbym się zakładać. Chociaż z drugiej strony to będzie ostatni koncert wiosenno-letniej odsłony trasy, która rozpoczęła się jako No Filter Tour, a już nieoficjalnie nazywa się No Stopping. A między latem a jesienią dużo się może zdarzyć w życiu niemalże osiemdziesięciolatków, którzy w niejednym honky tonk robili riki-tiki-tak.
Spotkałem ją przy ginie w barze w Memphis
Na górę chciała zabrać mnie na raz
Musiała sobie mnie przez ramię rzucić
Przecież nie wyglądam na pijanego tak
Te kobiety z barów
Daj mi, daj mi, daj mi jak z baru ten blues
Przespałem się z rozwódką w Nowym Jorku
Musiałem pewną walkę stoczyć tam
A potem obsypała mnie różami
Strzeliła w nos, a później w głowę strzał
Te kobiety z barów
Daj mi, daj mi, daj mi jak z baru ten blues
Te kobiety z barów
Daj mi, daj mi, daj mi jak z baru ten blues
Te kobiety z barów
Daj mi, daj mi, daj mi jak z baru ten blues
Te kobiety z barów
Daj mi, daj mi, daj mi jak z baru ten blues
Olsztyn, 25-26.02.2018
Na koncercie w Warszawie:
Moja wersja w Gietrzwałdzie:
Też w Gietrzwałdzie, ale rok wcześniej i The Doctors:
Tamże i wtedyż Tumblin Flash':
Nagranie z koncertu urodzinowego 29.12.2022 w Sowie:
I wisienka na torcie, czyli nagranie z Nowego Jorku! I to w słynnym klubie Cafa Wha?
Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek
W treści same smakowitości. Wiadomo, że „honky tonk woman” to pani zupełnie lekkich obyczajów (chociaż panowie Jagger i Richards, autorzy piosenki, używają liczby mnogiej „women”, co nie tylko lepiej brzmi, ale zapewne ma też sygnalizować, że wszystkie kobiety są takie same…). Co do słowa „honky”, to Afroamerykanie już dobrze ponad sto lat temu zaczęli tak pogardliwie mówić na przedstawicieli białej rasy. Uwaga, polski ślad – początkowo, pod koniec XIX wieku, to słowo odnosiło się do węgierskich, polskich i czeskich imigrantów i pierwotnie brzmiało „bohunk”. No tośmy Bohuna usiekli!
Co do nowojorskiej rozwódki, która udostępniła swych wdzięków podmiotowi lirycznemu utworu, to być może chodzi o świętej pamięci Lindę Eastman, która zanim w 1969 roku została żoną Paula McCartneya, zdążyła w 1965 roku zostać już 24-letnią rozwódką. Oczywiście nowojorską. Czy w połowie lat 60. bogata z domu Amerykanka mogła zapodać Jaggerowi przed, po lub w trakcie przez nos jakiś środek, który rozwala mózg? Pytanie retoryczne…
Po co tyle pisania? Bo piosenka krótka, mało tłumaczenia. A tłumaczenie z okazji ogłoszonego właśnie lipcowego koncertu The Rolling Stones w Polsce. I jeśli w 1998 i w 2007 roku byliśmy za każdym razem pewni (czyż nie?), że to ostatnia wizyta Stonesów nad Wisłą, to tym razem jakoś nie chciałbym się zakładać. Chociaż z drugiej strony to będzie ostatni koncert wiosenno-letniej odsłony trasy, która rozpoczęła się jako No Filter Tour, a już nieoficjalnie nazywa się No Stopping. A między latem a jesienią dużo się może zdarzyć w życiu niemalże osiemdziesięciolatków, którzy w niejednym honky tonk robili riki-tiki-tak.
Spotkałem ją przy ginie w barze w Memphis
Na górę chciała zabrać mnie na raz
Musiała sobie mnie przez ramię rzucić
Przecież nie wyglądam na pijanego tak
Te kobiety z barów
Daj mi, daj mi, daj mi jak z baru ten blues
Przespałem się z rozwódką w Nowym Jorku
Musiałem pewną walkę stoczyć tam
A potem obsypała mnie różami
Strzeliła w nos, a później w głowę strzał
Te kobiety z barów
Daj mi, daj mi, daj mi jak z baru ten blues
Te kobiety z barów
Daj mi, daj mi, daj mi jak z baru ten blues
Te kobiety z barów
Daj mi, daj mi, daj mi jak z baru ten blues
Te kobiety z barów
Daj mi, daj mi, daj mi jak z baru ten blues
Olsztyn, 25-26.02.2018
Na koncercie w Warszawie:
Moja wersja w Gietrzwałdzie:
Też w Gietrzwałdzie, ale rok wcześniej i The Doctors:
Tamże i wtedyż Tumblin Flash':
Nagranie z koncertu urodzinowego 29.12.2022 w Sowie:
I wisienka na torcie, czyli nagranie z Nowego Jorku! I to w słynnym klubie Cafa Wha?
Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz