Kwaterka przed tym obozem była dłuższa niż niejeden obóz z późniejszych czasów. W sumie w bazie w Bałdach spędziliśmy jakiś miesiąc. A była to wówczas jeszcze baza naszego hufca „Rodło”.
Ta strona z kroniki 2 Kręgu Instruktorskiego zawiera pewien dramatyczny przekaz – komendant (w sensie, że ja) rzadko bywał na obozie.Rzecz oczywiście działa się nad jeziorem Gim (gdzie jest ratownik, ja się pytam).
W obozie uczestniczyła 155 Olsztyńska Starszoharcerska Drużyna Turystyczna „Swobodne Elektrony”…
… 2 Olsztyńska Męska Drużyna Harcerska „Żuawi”…
…oraz młodszoharcerska drużyna żeńska, której nazwy za cholerę nie mogę sobie przypomnieć.
W programie dużo wędrówek bliskich i dalekich. Wyprawa „Żuawów” do lasu.
„Swobodne Elektrony” penetrują wioski na pograniczu Warmii i Mazur.
„Żuawi” zapędzają się do Fromborka, by odwiedzić naszych ludzi na obozie HAW-u w Baranówce.
Do Fromborka zawędrowały też druhny ze „Swobodnych Elektronów”.
Najdalej jednak, bo aż do Gniezna, Poznania i Kórnika dociera zastęp ze „Swobodnych Elektronów” z towarzyszeniem komendanta obozu, czyli moim.
Nie tylko my byliśmy w gościach. Nas dla odmiany odwiedzili druhowie, chyba ze szczepu „Diadem” (już w ZHR-ze czy jeszcze nie?). Za parę tygodni my wpadniemy do nich.
30.06-10.07.1989
kwaterka przedobozowa
10-27.07.1989
obóz 2 Olsztyńskiego Szczepu Harcerskiego
27-31.07.1989
kwaterka poobozowa
Bałdy Piec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz