niedziela, 9 czerwca 1985

Nocne harcerzy rozmowy

Tyle było do przegadania w tym ruchu starszoharcerskim, że ciągle się spotykaliśmy (a przecież widzieliśmy się kilka tygodnii wcześniej). To spotkanie wyznaczyliśmy sobie na „Bryzie”.

„Bryza” to dość popularna nazwa, ale w tym przypadku chodzi o Harcerski Ośrodek Wodny „Bryza" w Olsztynie, zwany przeważnie potocznie howem. Weź i tam traf… Po podjechaniu nie wiedzieć czemu autobusem linii nr 7, oblazłem ze swoim słynnym żółtym plecakiem z pół jeziora Ukiel (zwanego też Krzywym), zanim dotarłem na miejsce. Nie ma tego złego – przy okazji zapoznałem się z terenem na południe od jeziora. Nocą dla odmiany poznawałem obszary na północ, uczestnicząc w jakiejś perypatetyckiej peregrynacji. Czyli poszliśmy na spacer pogadać. Oczywiście o przyszłości ruchu starszoharcerskiego.

7-9.06.1985
spotkanie starszoharcerskiego Matecznika
Harcerski Ośrodek Wodny „Bryza w Olsztynie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz