Nowy krąg instruktorski rozpoczął działalność. Zaprezentowaliśmy się wczoraj na zbiórce drużynowych. To była łatwiejsza część zadania. Teraz trzeba będzie pokazać, co naprawdę potrafimy... Czy może tylko snuć opowieści z mchu i paproci :)
Póki co, posnujmy...
Wczorajsze świeczkowisko rozpoczęła gawęda Moniki.
Śpiewaliśmy piosenki. Dla niektórych nowe, dla niektórych już stare. Np. „Iskierka”.
Weterani się promowali. Ja też.
Piosenkę „We wtorek po sezonie” zgodnie uznaliśmy za starą zarówno dla weteranów, jak i młodzieży.
Kluczowy moment snucia, czyli 20 lat z 66 lat hufca „Rodło”.
W ramach snucia wspominam swoją piosenkę „Wykapka” napisaną po rajdzie... Wykapka.
Stare piosenki rządziły. „Przyjdzie rozstań czas”.
Monika zaczęła, to i Monika kończy.
Uwaga, to my :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz