piątek, 12 sierpnia 2011

TSA, Saxon i UFO

Pierwszy wieczór w Dolinie Charlotty. Najbardziej byłem napalony na UFO. Na Saxon jakoś mniej. Ale najlepiej wypadło TSA.

Kącik „Świat Młodych”, czyli tekst, jaki z wypiekami na twarzy czytałem 14 listopada 1981. Ot, raptem 30 lat temu.

I jeszcze raz „Świat Młodych”, czyli tak widziałem UFO 19 lutego 1983 roku:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz