środa, 18 marca 1981

Wnioski wyciągnięte po latach

Nie pamiętam, czy w marcu 1981 roku wczytywałem się jakoś szczególnie intensywnie w informacje na temat VII Zjazdu ZHP.


Oczywiście w moim podstawowym wówczas źródle informacji, jakim był wówczas, jeszcze przez jakiś rok, „Świat Młodych”.

Na pewno wczytywałem się w nie, już w bardziej merytorycznych periodykach, trzy-cztery lata później (na warsztat krytyczny młodego instruktora brałem też z rozbawieniem zapiski z VI Zjazdu ZHP). I wyciągałem wnioski…

Szczególnie na temat harcerstwa starszego.


15-18.03.1981
VII Zjazd ZHP
Warszawa
(nie byłem, ale się wypowiem)

1 komentarz:

  1. A ja akurat mocno wsłuchiwałem się w radiowe relacje (a jakże, były!) z tego zjazdu. Pamiętam porywające dla mnie wówczas wystąpienie druhny Danuty Rosner. Po latach oceniałem je już inaczej sam po wyjściu z ZHP będąc już w innej organizacji harcerskiej. Ale wówczas, w 1981 r., na fali przemian społecznych słowa o niedzieleniu się, tak jak i nasza polska solidarność miały inne znaczenie.

    OdpowiedzUsuń