piątek, 22 stycznia 1988

Nowy Pal Huty

W połowie stycznia „Wieża radości, wieża samotności” utrzymywała się na 6. miejscu Listy Przebojów PR III, ale miesiąc wcześniej była przez dwa tygodnie numerem jeden.

Śmiało można więc powiedzieć, że byłem na koncercie Sztywnego Pala Azji w szczycie jego popularności. I to w miejscu, gdzie prawie dwa lata wcześniej zadebiutował na scenie, czyli w znanym mi już Nowohuckim Centrum Kultury.
Na pewno znałem sporo utworów, częściowo z Trójki, częściowo z Rozgłośni Harcerskiej: „Kurort” (graliśmy po latach z Cypkiem, a co!), „To jest nasza kultura”, „Spotkanie z…”, „Nieprzemakalni (I)”, „Wieża radości, wieża samotności”, może także „Twoja imitacja”, „Póki młodość w nas” i „Budujemy grób dla faraona”. To mogło brzmieć jakoś tak (nagranie z 1987 roku – też z Krakowa, ale nie w NCK, tylko z klubu Zaścianek).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz