czwartek, 7 lipca 2011

Kobiet Wyzwolenie dopadło już nasze plemię

Uwaga, odcinek nie dla dzieci. Dorośli też lepiej niech nie czytają.

Łatwo nie było. Tłumacząc musiałem wczuć się w rolę męskiej szowinistycznej świni, której tożsamość płciowa została zdemolowana przez feministkę o orientacji homoseksualnej. Za karę? Trudno powiedzieć. Frank Zappa robi sobie po prostu z nas jaja. Nie traktowałbym tej piosenki zbyt serio.
„Bobby Brown (Goes Down)” pochodzi z albumu „Sheik Yerbouti”, wydanego 3 marca 1979 r. Jest paradoksem, że właśnie ta piosenka stała się najpopularniejsza w repertuarze Zappy. Sprawdzała się nawet na parkietach.


Hej, ludzie, jestem Bobby Brown
Nie znajdziesz lepszego, choćbyś chciał
Mam szybki wóz i lśnią moje zęby
Całujcie mnie laski, tam gdzie me zagłębie

Oto ja, w jednej z lepszych szkół
Spoko mam ciuch, czuję się jak swój
Mam cheerleaderkę, co pomoże mi w całkach
Niech odrobi wszystko, to zgwałcę ją w ławkach

Boże mój, to Amerykański Sen
Nie sądzę, żebym zbyt daleko szedł
I piękny jest mój każdy cal
Zdobędę git robotę i ciężki szmal
(Robotę git i ciężki szmal)

Kobiet Wyzwolenie
Dopadło już nasze plemię
Mówię wam ludzie, nie miałem wiedzy
Że działam z lesbą imieniem Freddie

Mówiła potem coś wciąż
Lecz jakoś z trudem to szło
Jaja w uwięzi, lecz uciekł jej ptak
Działam za szybko, ale za to jak!

Boże mój, trwa Amerykański Sen
Lecz wazelinę czuję gdzieś
Jestem jak biedny sukinsyn
Chłopakiem czy dziewczyną, już nie wiem kim
(Już nie wiem kim, już nie wiem kim)

Więc poszedłem kupić gajer cud
Choć robię to sam, to wciąż piękny mam przód
W radiu czytam reklamy dla Omo
I żaden tu drań nie śmie nazwać mnie homo

Na końcu poszliśmy w ślad
Von Sacher-Masocha i markiza de Sade
Siedzę godzinę całą na krześle-piekle
I jeszcze to kończę małym złotym deszczem

Boże mój, to Amerykański Sen
Siedzę z bolcem w tyłku, aż chce się drzeć
I zrobię wszystko, by wciąż tak mieć
Po nocach krzyczę „Dzięki, Fred”

O Boże mój, jestem fantastyczny
Dzięki Freddie, jestem seks-spastyczny

I zwą mnie Bobby Brown
Chłop na schwał, już będę gnał
I zwą mnie Bobby Brown
Chłop na schwał, już będę gnał

Olsztyn, 3-7.07.2011

Mój wkład w rozwój polskiej zappologii:


I jeszcze raz oryginał:

 ***
Mimo że nie jest to piosenka autobiograficzna, po kilku latach zacząłem nią otwierać swe występy...


Kącik prasowy, czyli plakacik z tygodnika „Razem” z drugiej połowy lat 80.:

Ale dekadę wcześniej, bo 15 października 1977 roku, widziałem go w „Świecie Młodych”. Klata owłosiona tak samo.

Aneks z 9.01.2024 - tym utworem otworzyłem audycję Pawła Jarząbka Szafa z muzyką w radiu UWM FM:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz