Dekalog przed bazyliką archikatedralną Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku.
Prawdę mówiąc nie wiem o co chodzi... Ktoś to rzeźbił maszynowo? Nie znając polskiego? Sabotaż? Niech nam jednak forma nie przesłoni treści.
Chciałem tylko, żeby gdzieś przekroczyć granicę, wszystko jedno którą, bo ważny dla mnie był nie cel, nie kres, nie meta, ale sam niemal mistyczny i transcendentny akt przekroczenia granicy. (Ryszard KAPUŚCIŃSKI, „Podróże z Herodotem”)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz