środa, 16 października 2024

Niezłe tu macie archeo

Muzeum Archeologiczne jest dużo ciekawsze od Muzeum Akropolu, ale ewidentnie ma słabszy marketing, bo tłumy mniejsze. Widocznie bardziej przyciąga szyld „akropol” niż kolejne „archeo”.


Kolejne „archeo” już na samym wejściu zwala z nóg maską Agamemnona, nie ukrywa swego największego rarytasu na końcu ostatniej sali ostatniego piętra. XVII-XVI wiek p.n.e., kultura mykeńska.

Wszystko pięknie, tylko metody badawcze Schliemanna, który znalazł tę maskę pośmiertną, wołały o pomstę do Olimpu, a sam Agamemnon jest postacią już to mitologiczną, już to literacką. Obok mamy inną maskę. Oblicze mniej godne naczelnego wodza Greków w wojnie trojańskiej?

Fresk z pałacu w Tyrynsie, też cywilizacja mykeńska, więc musi mieć lekko licząc co najmniej 3200 lat.

Przeskok o milenium. Afrodyta model Syrakuzy, oryginalnie z IV wieku p.n.e., a tu kopia z II wieku n.e., czyli też godnie. Marmur paryjski gwarantuje jędrność piersi na miliony lat…

Hermes też jest kopią z początku naszej ery oryginału z IV wieku p.n.e., ale dla odmiany wykonany jest z marmuru pentelickiego. I nie ma co utrwalać.

Młody jeździec, rzeźba z brązu ok. 140 r. p.n.e.

Stela (stela grobowa, czyli masło maślane). Marmur pentelicki, 370 r. p.n.e.

Higieja, bogini zdrowia. Zdrowo zachowany marmur z ok. 350 r. p.n.e.

Afrodyta, Pan i Eros, czyli niezły menage a trois z marmuru paryjskiego ok. 100 lat p.n.e.

Z licznych popiersi rzymskich imperatorów (czyli z punktu widzenia Greków – okupantów) wybieram Klaudiusza, mając w pamięci, jakie latem 1979 roku robił na mnie serial „Ja, Klaudiusz”. Zapamiętujemy dwa nazwiska – Derek Jacobi i Stanisław Brejdygant (ojciec wiadomo kogo). Marmur pentelicki, cokolwiek sfatygowany. Klaudiusz panował w latach 41-54 n.e., więc zapewne z tego okresu pochodzi rzeźba.

Kuros, czyli posąg nagiego młodzieńca. Marmur naksyjski, około 600 r. p.n.e. Czyli cofnęliśmy się do okresu archaicznego (VII-V w. p.n.e.). Wszystkie kurosy są takie same: nieco głupkowaty uśmiech, lewa noga wysunięta do przodu, ręce wzdłuż ciała. Standaryzacja.

Zeus to czy Posejdon? Zależy, co trzyma w ręce… Niestety, nie widać, co trzyma. Brąz, ok. 460 r. p.n.e.

Jest i odcinek egipski (w końcu zanim świat helleński uległ Rzymowi, sam panował nad Nilem). Dla porządku przegląd egipskich bóstw, które zresztą oddziaływały na greckie.

Kapłanka Takushit, zwana Etiopką. Rzeźba z końca 25. dynastii egipskich faraonów, ok. 670 r. p.n.e. Oczywiście to na kilkaset lat przed epoką hellenistyczną.

Pokrycie ciała „Etiopki” grafikami oznacza zapewne, że posąg pełnił rolę rytualną. Śliczności.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz