Historia Muzeum Akropolu w Atenach jest skomplikowana jak cała historia Grecji…
Skrót ostatnich dwustu lat:- w świeżo zrodzonym państwie greckim rodzi się refleksja, że rozkradają zabytki Akropolu, więc trzeba zrobić muzeum,
- jest już po czterdziestu latach (później nazwane Starym Muzeum),
- Stare Muzeum jest za małe, więc kilkanaście lat później robią muzeum, które zyska nazwę… Małego Muzeum,
- kilkadziesiąt lat później burzą Małe Muzeum, a rozbudowują Stare Muzeum,
- po kolejnych dekadach odbywają się dwa nierozstrzygnięte konkursy architektoniczne,
- i jeszcze jeden konkurs wprawdzie rozstrzygnięty, ale niezrealizowany,
- w końcu ostatnia faza – budowa obecnego Nowego Muzeum Akropolu, otwartego w 2009 roku.
Byłem w nim dwa razy w odstępstwie sześciu lat. Nic się nie zmieniło, ale cóż to jest sześć lat wobec 25 stuleci. Muzeum, jak widać, ma sporą kubaturę, ale nie przytłacza liczbą zgromadzonych artefaktów. Bo zniszczone (przeważnie), rozkradzione (często), nieodnalezione (trudno powiedzieć) lub w oryginalnej lokalizacji (rzadko).
Kariatydy – można je zobaczyć na Akropolu w portyku Erechtejonu, ale tam są kopie. Tu pięć oryginałów, ukrytych przed słońcem, kwaśnym deszczem i srającymi ptakami. Szósty w British Museum.
Małżonka zwraca uwagę na detale:
Mąż na całokształt:
Rekonstrukcja tympanonu Partenonu:
W dużych oczach sowy Ateńczycy widzieli oczy samej Ateny. Wczesne lata V wieku p.n.e.
Z tego samego okresu, czyli z V wieku p.n.e., Nike wiążąca sandał. Albo rozwiązująca. Takie kontrowersje!
Kora z oczami w kształcie migdałów (brzmi jak Lucy w sferze z diamentami). Ok. 500 rok p.n.e.
Jedna z 92 metop. Ta, przedstawiająca walkę centaura i Lapity, została zdjęta z Partenonu całkiem niedawno.
Maski teatralne z teatru Dionizosa. II wiek p.n.e.
Ta rekonstrukcja wybuchu z 26 września 1687 roku też robi wrażenie… W czasach osmańskich Akropol zajmowali tureccy żołnierze, w Partenonie mieli magazyn amunicji. Prochy wybuchły w wyniku artyleryjskiego ostrzału prowadzonego przez wojska Wenecji, która oblegała Ateny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz