piątek, 24 grudnia 2021

Idiofon języczkowy

Jak są święta, muszą być prezenty. Jak są prezenty, to tylko muzyczne!



Moją pierwszą harmonijkę mam od półtora roku (w najbardziej popularnej tonacji C). Wielkim harmonijkarzem nie będę, co słychać na tym filmie z Lizbony sprzed kilku tygodni.


Znaleziony dziś pod choinką zestaw pięciu harmonijek Hohnera mocno ułatwi mi zatem życie. Mając do dyspozycji tonacje C, A, D, G oraz E zawsze znajdę taką, która jakoś tam będzie współbrzmiała z aktualnie używanymi akordami na gitarze. Moją metodą W-E-W (wdech-entuzjazm-wydech) czasem udaje mi się trafić…

…a czasem nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz