Dobre wyczucie czasu nie mija w Spare Bricks. Dziś na przykład zagrali koncert w 17. rocznicę ostatniego występu Pink Floyd. No i w urodziny menadżera.
Nie chce mi się liczyć, który to już w ogóle koncert moich floydowych ulubieńców, ale kętrzyński na pewno trzeci. Pierwszy, z 8 listopada 2014 roku, pamiętam dobrze, bo miała wtedy miejsce premiera „Hey You” po polsku, od czego zaczęła się nasza współpraca. Potem było całe „The Wall” po polsku z okazji 40-lecia tego albumu, a teraz zbliżamy się do 50-lecia „The Dark Side of the Moon”. Ja już całość mam przetłumaczoną od dziesięciu lat, ale wspólnie z zespołem mamy dopiero przygotowane „Breathe” i „Time”. Dziś zabrzmiało szczególnie udanie (wyśmienicie nagłaśniał profesjonalny Sławomir).
Profesjonalne nagłośnienie dla profesjonalnego składu:
Agnieszka Szpargała – śpiew, saksofon.
Adam Jęczmyk – gitara, śpiew.
Jacek Aumüller – bas, śpiew, gitara 12-strunowa.
Paweł Wrocławski – gitary (też chciałby pośpiewać...).
Arkadiusz Spanier – klawisze.
Michał Witiak – perkusja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz