sobota, 6 września 2008

Chyba nas pogięło

Middelheimmuseum to znajdujące się na świeżym powietrzu muzeum rzeźby współczesnej w Antwerpii. Pierwsza wystawa rzeźby w parku Middelheim odbyła się w 1950 roku. Po wystawie władze miasta postanowiły otworzyć na 20 hektarach parku muzeum, a dodatkowo w latach 1951-1989 odbywało się tu biennale rzeźby. Po powiększeniu w 2000 roku Middelheimmuseum ma 27 hektarów.


Autor: Corey Mc Corkle. Tytuł: „Yayoi”. Rok: 2005.

Ruszenie z posad bryły świata nie jest łatwym…

Autor: Germaine Richier. Tytuł: „The Praying Mantis” (po polsku brzmi to jeszcze lepiej: „Modląca się modliszka”). Rok: 1946.


Autor: Aristide Maillol. Tytuł: „Rzeka”. Rok: 1939-43.


Tytuły kolejnych dzieł każdy wymyśla sobie sam:
















Na Zachodzie jest taki bezwzględny kapitalizm, że w muzeach ludziom nawet krzesełka podstawiają. No, Dziki Zachód po prostu. Nie to, co nasze zdrowe Muzeum Ziemi Podlaskiej…


Rzeźby rzeźbami, a i tak największe wrażenie zrobiło na mnie w parku to nieznane mi zupełnie drzewo iglaste udające drzewo liściaste:


I na koniec dowód, że nas pogięło, czyli instalacja Dana Grahama z 2004 roku pt. „Belgian fun”:


I jeszcze dwa filmiki z Middelheimmuseum.
Pierwszy, z wypowiedzią krytyka:


Drugi, na którym krytyk zaniemówił z wrażenia:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz