Zanim postawię sobie cele na 2023, tradycyjnie rozliczam się z realizacji planów na rok 2022.
1. Dwa wyjazdy zagraniczne.
TAK
Nawet trzy:
- Neapol
- Malta
- Marrakesz.
2. Dwa weekendy krajowe.
TAK
Jeden w Warchałach, drugi w Trójmieście (w końcu wizyta w Muzeum II Wojny Światowej).
3. Ponad 30 tłumaczeń.
NIE
Akcenty aktywności artystycznej adaptuję adekwatnie.
4. Co najmniej trzy własne utwory.
TAK
Realizacja z dużą nadwyżką.
5. Własny występ publiczny.
TAK
Oczywiście koncert urodzinowy, ale również Święto Muzyki i na deser muzyczna domówka patriotyczna.
6. Co najmniej 15 koncertów w kraju i za granicą.
TAK
Liczę, liczę i wychodzi mi dokładnie 15!
7. Ponad milion kroków.
TAK
Dwa razy zmieniłem komórkę (a w raz z nią licznik kroków), więc dokładna liczba mi uciekła. Ale nałaziłem się tego roku. W samym Marrakeszu 250 tysięcy kroków, a w Neapolu 75 tysięcy.
8. Nowy odcinek historii Polski.
NIE
Ewidetnie czekam na rozwój sytuacji geopolitycznej.
9. Powrót do cyklu Horacje Peregrynacje.
NIE
Ciągle nie mam fazy.
10. Lepsze zaznajomienie się z harmonijką ustną.
TAK
Publiczne użycie tego instrumentu pozwala mi odhaczyć cel jako zrealizowany.
Realizacja 70 proc. Plany były postawione dość ambitnie, więc nie ma co narzekać.
Plany na 2023 są wariacją na temat planów z roku właśnie zakończonego:
1. Dwa wyjazdy zagraniczne, w tym jeden poza Europę.
2. Dwa weekendy krajowe.
3. Co najmniej 20 tłumaczeń, w tym zakończenie co najmniej jednego albumu The Beatles.
4. Co najmniej trzy własne utwory.
5. Jakikolwiek występ publiczny.
6. Co najmniej 15 koncertów w kraju i za granicą.
7. Co najmniej 4 spektakle teatralne.
8. Nowy odcinek historii Polski.
9. Powrót do cyklu Horacje Peregrynacje.
10. Nowa literacka forma wyrazu.
Chciałem tylko, żeby gdzieś przekroczyć granicę, wszystko jedno którą, bo ważny dla mnie był nie cel, nie kres, nie meta, ale sam niemal mistyczny i transcendentny akt przekroczenia granicy. (Ryszard KAPUŚCIŃSKI, „Podróże z Herodotem”)
niedziela, 1 stycznia 2023
Plany na Słońcu 2023
Etykiety:
Horacje inne atrakcje
● Od 2008 r. tłumaczę piosenki, by wykonywać je po polsku. ● Od 1986 r. piszę i śpiewam własne utwory. ● Od 1978 r. chodzę tylko na dobre koncerty. ● Od 1986 r. czasem przekraczam granicę. ● Nie tylko o tym jest ten blog.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz