piątek, 19 stycznia 2024

Z wizytą u króla

Gdy studiowałem w Krakowie, krążyły pogłoski, mające zapewne status miejskiej legendy, że na naszym liczącym z 200 osób roku jest mnóstwo krakusów, którzy w życiu nie byli na Wawelu. Co do mnie, to byłem w czterdziestu krajach na czterech kontynentach, a na Zamku Królewskim w Warszawie jeszcze nie byłem. Do dziś.

Czasem przechodziłem obok. Co mnie zniechęcało? Przykra świadomość, że to miejsce „tylko” odbudowane. Z całym autentycznym szacunkiem dla pracy Stanisława Lorentza i z pamięcią, że w latach 70. składałem się, jak cały naród, na odbudowę Zamku Królewskiego. Nie dysponuję dowodami, ale miałem sporo cegiełek.

Na pierwszą wizytę wybrałem oczywiście Trasę Królewską. Krótki przegląd poszczególnych komnat. Co jedna, to smaczniejsza.

Sala Rady
Ignacy Wyssogota Zakrzewski (autor Józef Peszka), czyli jeden z dwóch facetów, którzy na obrazie Matejki „Konstytucja 3 maja” niosą Stanisława Małachowskiego, marszałka Sejmu Wielkiego.

Sala Wielka
Na suficie Jowisz wyprowadzający świat z zamętu (Marcello Bacciarelli).

Sala Rycerska
Chronos-Saturn (początkowo wyobraziłem sobie, że to Atlas).

Pokój Marmurowy
Chyba najbardziej efektowna sala, a w niej najbardziej emblematyczny portret króla Stasia, czyli Stanisław August Poniatowski w stroju koronacyjnym (Marcello Bacciarelli).

Sala Tronowa
Na moment przed Napoleonem wyobraźnię europejskich władców rozpalał geniusz militarny takich wodzów, jak Hannibal i jego pogromca Scypion Afrykański.

Gabinet Konferencyjny
O ile dobrze rozpoznaję, to spośród siedmiu ówczesnych europejskich luminarzy, których portrety zawiesił sobie król Stanisław w salce, gdzie uprawiał głęboką dyplomację, na moje zdjęcie trafili cesarz rzymsko-niemiecki Józef II, król Prus Fryderyk II oraz caryca Katarzyny II. No, sami miłośnicy Polski.

Gabinet Króla
Przyjemnie podziwiać na królewskim globusie Ziemi dokonania XVIII-wiecznych kartografów.

Pokój Sypialny Króla
Przyznam, że nie do końca zrozumiałem koncepcję spania króla Stasia w tych okolicznościach (audioprzewodnik głosem Adama Ferencego ogłosił, że robił to półsiedząc).

Pokój Audiencjonalny Stary
Matka Stanisława Augusta, czyli Konstancja z Czartoryskich Poniatowska spogląda dumna z obrazu (Marcello Bacciarelli) na syna króla. Z obrazu, bo do elekcji Stasia nie dożyła.

Pokój Canaletta
Elekcja Stanisława Augusta. Po co było spędzać szlachtę, wystarczyło zapytać Katarzynę II.


Kaplica. Czy król Stanisław modlił się o pomyślność Rzeczypospolitej?

Nowa Izba Poselska
Mogli się posłowie napawać potęgą Rzeczypospolitej. Do 1772 roku.

Galeria Wettynów (Galeria Warty)
Elekcja Augusta II na Woli pod Warszawą w 1697 (Martino Altomonte). Ruscy wybrali nam na króla Niemca, czyż nie?

Sala Senatorska
Tak, to tutaj przegłosowano To, Co Trzeba, Ale Sto Lat Za Późno.

Pokoje Królewiczowskie
Rejtan (Jan Matejko). Zdziwiłem się widząc tutaj ten obraz, bo przecież trafiłem na niego 13 lat temu w Sali Siemiradzkiego w Galerii Sztuki Polskiej XIX w. w krakowskich Sukiennicach. Jak widać obrazy też wędrują.

No i teraz patrzę na Zamek Królewski zupełnie inaczej…

Filmowe podsumowanie całej wizyty, muzyka własna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz