wtorek, 1 stycznia 2013

Plany na Słońcu 2013

Zanim spróbuję zarysować plany na 2013 rok, muszę rozliczyć się z rokiem właśnie oto minionym. Z beztroskim optymizmem 1 stycznia zeszłego roku zaplanowałem 10 wydarzeń na 2012 rok. Realizacja na poziomie 60 proc. to w dzisiejszych czasach sukces.


1. Wizyta w Puszczy Białowieskiej.
TAK
Bardzo udana wizyta na Podlasiu (Białowieża, Białystok, Sokółka, Bohoniki, Kruszyniany, Hajnówka, Grabarka, Drohiczyn, Mielnik, Supraśl, Tykocin).


2. Urlop w Paryżu. Pielgrzymka do grobu Morrisona.
TAK
Wszystko, co najważniejsze w Paryżu w 11 dni – Arc de triomphe de l'Étoile, Avenue des Champs Élysées, Bazylika Sacré-Cœur, Boulevard de Clichy, Cathédrale Notre Dame, Centre Georges Pompidou, Champs de Mars, Cimetière du Montparnasse (Jean Paul Sartre i Simone de Beauvoir, Roland Topor, Ricardo Menon, Eugene Ionesco, César Baldaccini, Julio Cortázar, Serge Gainsbourg, Samuel Beckett, Symon Petlura, Charles Baudelaire), Cimetière du Père-Lachaise (Piotr Abelard i Heloiza, Jim Morrison, Fryderyk Chopin, Jacques Joseph Champollion, Édith Piaf, Amedeo Modigliani, Oscar Wilde, Yves Montand i Simone Signoret, Marcel Prostu, Honoré de Balzac), Comédie-Française, Église de la Madeleine, Église Saint Germain des Prés, Église Saint Séverin, Église Saint-Eustache, Église Saint-Germain-l'Auxerrois, Église Saint-Gervais Saint-Protais, Église Saint-Julien-le-Pauvre, Église Saint-Louis-en-l'Île, Église Saint-Sulpice, Flamme de la Liberté, Fontaine du Palmier, Grand Palais, Grande Mosquée, Hotel Lambert, Jardin du Luxembourg, Moulin Rouge, Mur des je t'aime, Musée d'Orsay, Musée du Louvre, Olympia, Palais Bourbon, Palais de Chaillot, Palais de justice, Panthéon, Petit Palais, Petit-Pont, Place de la Bastille, Place de la Concorde, Place de la Madeleine, Place de l'Hôtel de Ville, Place des Invalides, Place des Pyramides, Place du Châtelet, Place du Palais-Royal, Place du Tertre, Place Igor-Stravinsky, Place Saint-Gervais, Place Saint-Michel, Pont Alexandre-III, Pont de la Concorde, Pont de l'Alma, Pont de l'Archeveché, Pont des Invalides, Pont d'Iéna, Pont du Carrousel, Pont Neuf, Pont Royal, Pont Saint-Michel, Porte Saint-Denis, Square Jehan Rictus, Tour Eiffel, Tour Montparnasse, Tour Saint Jacques.
Nogi wiecie, gdzie mi wlazły...


3. Festiwal w Dolinie Charlotty.
TAK
Zupełnie nie wiedziałem, kto się pojawi, liczyłem na Neila Younga. Pojawił się ktoś zupełnie inny, ale przecież nie będę narzekał taki oto zestaw – Doors (znaczy się Manzarek i Krieger), Ten Years After, Savoy Brown i Cactus.


4. Festiwal bluesowy w Reszlu.
NIE

Pojechałbym, bo w 2011 roku mi się podobało, ale w 2012 roku imprezy po prostu nikt nie zorganizował.

5. Dzień Niemena w olsztyńskim amfiteatrze.
NIE

Zarzekałem się, że nie opuszczę tego koncertu, ale jak się okazało 1 sierpnia byłem w zupełnie innym miejscu na zupełnie innym koncercie.


6. Ponowna wizyta w Wilnie.
NIE

Nie było okazji*, zabrakło czasu*, nie chciało się* (niepotrzebne skreślić).

7. Chciałbym przetłumaczyć około 50 piosenek.
TAK

Plan przekroczony o 8 procent.


8. Koncerty w olsztyńskim amfiteatrze.
TAK

Olsztyńskie Lato Artystyczne jak zawsze przynosi coś ciekawego. Ja z bogatej oferty wybrałem Strachy na Lachy, Anię Rusowicz oraz Olsztyńskie Noce Bluesowe. Była też Basia Trzetrzelewska, ale to za trudne nazwisko dla mnie.


9. Chciałbym w końcu wybrać się do nowej filharmonii.
TAK

Już na początku roku udało się zdobyć bilety na koncert Leszka Możdżera, które to szczęście ominęło mnie w 2011 roku.

10. Irracjonalna nadzieja, że w tym roku do Polski zawita Paul McCartney.
NIE

Nie, nie zawitał.

Przechodząc do sekcji planowania:

1. Czwarty raz Chorwacja (przede wszystkim Dubrownik, gdzie jeszcze nie byłem) oraz pierwszy raz Bośnia i Hercegowina (oczywiście Mostar i Sarajewo). Zagraniczny wrześniowy urlop już zaplanowany.

2. Polski majowy urlop właśnie się planuje. Ożywiona dyskusja z żoną trwa (Sudety?, Poznań?, Wrocław?, Łódź?, Świętokrzyskie?).

3. Festiwal w Dolinie Charlotty to od trzech lat jazda obowiązkowa. Znów liczę na kogoś, kto mnie rzuci na kolana (Neil Young?, Jethro Tull?).

4. Na Dniu Niemena w olsztyńskim amfiteatrze udaje mi się być co dwa lata, więc wychodzi na to, że w tym roku znów tam będę.

5. Kolejny raz planuję wypad na Litwę, tym razem w okolicznościach rodzinnych. Z jedną rodziną do Alytusa, z drugą do Wilna. Ciekawe, która familia będzie skuteczniejsza.

6. Tłumaczenia to wyzwanie ciągle aktualne. W minionym roku moją ofiarą padły 54 piosenki, w tym roku z powodu innych wyzwań artystycznych muszę spuścić z tonu, więc obstawiam 45.

7. Inne wyzwania artystyczne, to chęć napisania kilku własnych piosenek. Powiedzmy tak z pięć.

8. Mam nadzieję na kolejny udany Festiwal Piosenki Inteligentnej Bez Lipy w olsztyńskim amfiteatrze.

9. Może jakiś ekscytujący koncert megagwiazdy? Roger Waters, Eric Clapton i Deep Purple już mają ustalone daty polskich koncertów w 2013 roku. Czekam, aż ogłoszą je Paul McCartney lub Rolling Stones. Jeśli nie, to chyba Waters.

10. Coś mi się wydaje, że znów zanurzę nogi w Morzu Czerwonym. Chętnie, chociaż Atlantyk też mile widziany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz