Oflagowałem się

Krótki przegląd flagowy. Z okazji Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej rzecz jasna. Baczność!

Na początek klasyczny maszt na obozie w Purdzie w lipcu 1991 r. podczas obozu 2 Olsztyńskiego Szczepu Harcerskiego.


A na koniec obozu klasyczne ścięcie klasycznego masztu klasycznym toporkiem.


Maszt nieklasyczny, a w zasadzie brak masztu. W jego roli dwie linki – podłużna i poprzeczna. Ekologiczny pomysł Śliwki. Obóz 2 Olsztyńskiej Męskiej Drużyny Harcerskiej „Żuawi” w lipcu 1992 roku w Kownatkach.


Ta flaga poszła na maszt 10 sierpnia 1995 roku podczas uroczystego apelu przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie (przybyliśmy tu w 100 autokarów ze Światowego Zlotu Harcerstwa Polskiego w Zegrzu).


Znów maszt bez masztu. Tym razem na obozie hufca „Rodło” w lipcu 1998 roku w Marksobach.


Patriotyczne zwieńczenie pionierki obozowej. Obóz hufca „Rodło” w lipcu 1999 roku w Muszakach.


Powrót do klasyki. Flaga idzie na maszt w lipcu 2000 r. podczas obozu hufca „Rodło”, znów w Muszakach.


A ta flaga zawisła w ruinach kaplicy pobitewnej na Polach Grunwaldu. Za chwilę rozpoczniemy Zobowiązanie Instruktorskie. 11 czerwca 2005 r.


Dzień później wróciłem na Grunwald całkiem prywatnie. Na wietrze łopotała inna flaga.


Coś tu nie pasuje... 3 maja 2009 r. u podnóża Wałów Chrobrego w Szczecinie.


Tego dnia nad zaporą w Solinie wiał silny wiatr. Idealna pogoda flagowa. 30 kwietnia 2010 r.


Na koniec dumny Kraków. Jubileuszowy Zlot Stulecia Harcerstwa na krakowskich Błoniach. Wawel w tle rozpoznaje każdy prawdziwy Polak. 21 sierpnia 2010 r.