wtorek, 24 grudnia 2024

Chińska Japonka

Co zmienić – mieszkanie, samochód czy gitarę? W tym roku padło na gitarę.


To moja ósma gitara. Pierwsza, pamiętająca jeszcze NRD, wysycha w piwnicy w oczekiwaniu na jakiś drastyczny happening. Druga, rocznik 2011, będzie musiała właśnie ustąpić miejsca nowej i pewnie poszukamy jej nowego domu. Obie są gitarami elektroklasycznymi, stara już się nieco sfatygowała, więc to po prostu wymiana jeden do jednego. Nowa dumnie prezentuje się przy choince, ale to mylny trop, bo równo o północy znalazłem ją w małżeńskiej alkowie jako prezent urodzinowy.

To moja pierwsza gitara japońskiej marki Takamine. Czy to są jakieś sygnały dotyczące przyszłorocznych planów urlopowych?

Sygnały mogą być mylące, bo marka jest japońska, ale gitara została wyprodukowana w Chinach. Podobno pod czujnym okiem dysponentów marki.

Podsumowując:
- gitara elektroklasyczna Takamine GC1CE-NAT
- płyta wierzchnia: świerk
- płyta tylna: mahoń
- boki: mahoń
- szyjka: mahoń
- podstrunnica: wawrzyn
- szerokość gryfu: 50,8 mm
- elektronika: TP-E Takamine z preampem i tunerem
- wykończenie: kolor naturalny (cokolwiek to znaczy…)

Pierwsze chwile z nią w alkowie:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz