Julio Cortázar. Nie czytało się „Gry w klasy” czy „Opowieści o kronopiach i famach”? Ale oglądałem wielokroć film „Powiększenie” Michelangelo Antonioniego, w którym wielki pisarz maczał palce („Las babas del diablo”), więc mam chyba zaliczone.
Pisarz jest argentyński, ale urodził się w Brukseli, a zmarł w Paryżu. Spoczywa na Cimetière du Montparnasse.
Dowody uwielbienia dla pisarza.
I wiary w swój własny talent literacki. A może to prośba o natchnienie...
A to jest chyba słynny kronopio.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz