Wracając z urlopu przejechałem całą Polskę, co samo w sobie jest dramatycznym przeżyciem, zwłaszcza po rozpieszczających warunkach drogowych w praktycznie każdym innym kraju UE. A tak przy okazji – może i mamy najgorsze drogi, ale benzynę to my mamy jednak najtańszą. Mój rekord w czasie tegorocznego urlopu to 6,55 złotych za litr. Może ta reklama wyborcza PiS-u mówiła o Słowacji?
Właśnie, reklamy wyborcze. Po wjechaniu do Polski zaatakowały nas billboardy wyborcze. Czułem się zaatakowany, bo na Węgrzech praktycznie nie widać czegoś takiego przy drogach. W Słowacji nie zdążyłem się przyzwyczaić, bo wprawdzie mają mnóstwo reklam przy drogach, ale to krótki, przyznacie kraj. Przez województwo śląskie jechałem tyle samo, co przez Słowację i takie oto zaatakowały nas reklamy wyborcze. Poraziły mnie dwojako. Raz, że w zasadzie wszystkie takie same. Dwa – koszmarnie umieszczone. Jeśli to ma być reklama kontekstowa, to może ewentualnie sprawdzi się opozycji, która przekonuje nas, w jakim zepsutym kraju żyjemy. Zamieszczam bez krępacji, bo nie mój okręg wyborczy.
Małgorzata Pępek:
Kazimierz Matuszny:
Sławomir Kowalski:
Marian Ormaniec:
Karolina Kędracka:
Karol Stasica:
Stanisław Szwed:
Andrzej Marszałek:
Bożena Kotkowska:
Jan Rzymełka:
Szymon Giżyński:
Halina Rozpondek:
Andrzej Szewiński i Grzegorz Sztolcman:
Janusz Jakubiec:
Marek Balt:
Izabela Leszczyna i Cezary Graj:
Polska jest w budowie, bo Polacy zasługują na więcej...
Małgorzata Pępek:
Kazimierz Matuszny:
Sławomir Kowalski:
Marian Ormaniec:
Karolina Kędracka:
Karol Stasica:
Stanisław Szwed:
Andrzej Marszałek:
Bożena Kotkowska:
Jan Rzymełka:
Szymon Giżyński:
Halina Rozpondek:
Andrzej Szewiński i Grzegorz Sztolcman:
Janusz Jakubiec:
Marek Balt:
Izabela Leszczyna i Cezary Graj:
Polska jest w budowie, bo Polacy zasługują na więcej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz