W zakończonej dziś kadencji władz hufca ZHP „Rodło” mieliśmy aż trzy komendantki. Zaczęła cztery lata temu Bogusia Trepanowska. W połowie kadencji zakończyła służbę na funkcji komendantki, po siedmiu latach na tym stanowisku. Piętnaście miesięcy kierowała pracą hufca Karolina Gaweł. Ostatnie pół roku rządziła nami Kasia Ogrodowczyk.
Dziś kolejny raz okazało się, że kobiety są niezastąpione. Władzę nad nami przejęła Kasia Andruszkiewicz. Może znów jestem niepoprawnym optymistą, ale znów wierzę w nową komendantkę. Nie przypominam sobie sytuacji w naszym hufcu, by w komendzie zasiadło jako zastępcy dwóch wcześniejszych komendantów.
Po sześciu latach znów zjazd odbył się w sali obrad olsztyńskiej Rady Miasta (poprzednie w 1999, 2002 i 2005 roku).
Kasia Andruszkiewicz, jeszcze kandydatka.
Głosuje Siudemka, która powróciła do pracy w komendzie po trzech latach.
Głosuje Kasia Ogrodowczyk, już nie komendantka, ale zaraz zastępca komendantki.
Dawno tu nie byliśmy, co oznajmiam na początku filmu:
Po sześciu latach znów zjazd odbył się w sali obrad olsztyńskiej Rady Miasta (poprzednie w 1999, 2002 i 2005 roku).
Kasia Andruszkiewicz, jeszcze kandydatka.
Głosuje Siudemka, która powróciła do pracy w komendzie po trzech latach.
Głosuje Kasia Ogrodowczyk, już nie komendantka, ale zaraz zastępca komendantki.
Dawno tu nie byliśmy, co oznajmiam na początku filmu:
Mój mandat:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz