11 września 2001 roku siedzieliśmy właśnie w redakcji na szkoleniu poświęconym nowym metodom uzyskiwania rezultatów, gdy wpadł Krzysiek i krzyczy, że w Ameryce jest wojna...
8071 dni później stoję w miejscu tej wojny. Dokładnie przy North Tower Pool. W tym miejscu stała północna wieża World Trade Center, która pierwsza została zaatakowana i pierwsza się zawaliła.Pierwsze spojrzenie i od razu polskie nazwisko. Jedną z ofiar zamachów 11 września jest syn Ryszarda Szurkowskiego.
Dominuje nad nami swoimi 1776 stopami One World Trade Center.
Najwyższy budynek na Manhattanie, w Nowym Jorku i w Stanach Zjednoczonych widać z całego miasta. Pierwsze spojrzenie mieliśmy z Empire State Building.
Widok z promu na Staten Island.
Nawet teleobiektywny.
Ciekawy widok z Church Street z dachem gigantycznej stacji przesiadkowej metra u stóp.
A tak Oculus wygląda w środku.
Zauważmy jeszcze stojące obok rzeźby autorstwa pary artystycznej Gillie and Marc (coś mi się z tym kojarzy w Rydze).
Nie spodziewałem się, że One World Trade Center zmieści się pod Brooklyn Bridge. W dodatku z widokiem na Statuę Wolności.
Pod Manhattan Bridge zresztą też.
Raz pod mostem, raz nad mostem…
A raz z mostu. Widok ze środka Brooklyn Bridge.
Intrygujący widok z Foley Square.
Nocne spojrzenie z Summit One Vanderbilt – na pierwszym planie Empire State Building, na drugim One World Trade Center.
Czy 1776 stóp to dużo? Chyba dużo, skoro budynek widać z sąsiedniego stanu… Ostatnie zdjęcie zrobiliśmy już z New Jersey.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz