To naprawdę niepojęte, że w parę dni można było zabić Listę Przebojów Programu Trzeciego, że Trójka stoi nad grobem i że nie spędzamy 1 stycznia słuchając Trójkowego Topu Wszech Czasów.
Sytuację ratuje Radio 357 (będę słuchał, podobnie jak z przyjemnością słucham Radia Nowy Świat, ale od razu mówię, że to nie jest i długo nie będzie ta sama emocja, chociażby z braku podbudowy, jaką Trójce dawała – czas przeszły dokonany – tradycja).Dziś próbny Top Wszech Czasów w Radiu 357, wybór trzech redaktorów muzycznych. Skomentuję tylko te utwory, które spontanicznie znam. I sprawdzę współczynnik utożsamiania się.
Na początek Piotr Stelmach, który nie jest moim muzycznym ulubieńcem, ale coś tam sobie znalazłem.
35. Placebo – „Pure Morning”
34. Pulp – „Spy”
33. My Bloody Valentine – „Soon”
32. Nick Cave And The Bad Seeds – „Do You Love Me?”
Pierwszy utwór, przy którym nadstawiłem ucha. A miałem być w tamtym roku na koncercie... (tzn. w tamtym, ale przeniesionym na ten).
31. The Smiths – „How Soon Is Now?”
30. The Rolling Stones – „Honky Tonk Women”
Przetłumaczyłem, słuchałem na żywo i nawet sam wykonywałem żywo dwa razy.
29. Nirvana – „Lithium”
Znam i lubię, jak całą płytę „Nevermind”. Sam nie wiem dlaczego…
28. R.E.M. – „It’s the End of the World as We Know It (And I Feel Fine)”
Znam i jest mi to neutralnie i niewrogo obojętne.
27. The Velvet Underground – „Venus In Furs”
Znam i nie jest mi to obojętne.
26. The Rolling Stones – „Time Waits For No One”
Zaskakujący wybór, ale przecież po to redaktorom muzycznym płacą, by nas zaskakiwali.
25. Miles Davis – „Bitches Brew”
Szacunek za umieszczenie na liście przebojów.
24. Talking Heads – „Road to Nowhere”
Czemu nie ten utwór, co trzeba? A, redaktor musi zaskakiwać.
23. U2 – „With or Without You”
Jakiś słuchacz nie jest fanem U2 (i jak go nawet rozumiem), bo jest fanem Slayera (zupełnie go nie rozumiem). Z całego U2 w zasadzie mogę w dowolnym momencie słuchać tylko „The Joshua Tree”.
22. The Cure – „Charlotte Sometimes”
21. This Mortal Coil – „Song to the Siren”
Piękne. Mógłbym się dać uwieść takiej syrenie...
20. Prince And The Revolution – „Purple Rain”
Znam i jest mi to neutralnie i niewrogo obojętne.
19. Talk Talk – „Life’s What You Make It”
Znam i jest mi to neutralnie i niewrogo obojętne.
18. The Doors – „Riders on the Storm”
Tłumaczyłem, słuchałem dwa razy na żywo w wykonaniu Raya Manzarka (raz nawet z udziałem Robby’ego Kriegera), a ostatnio śpiewałem nad rzeką dzieciństwa:
17. David Bowie – „Heroes”
Słuchałem na żywo 10 czerwca 2000 roku w Teatrze Muzycznym „Roma” w Warszawie. W wykonaniu King Crimson. W tym roku planuję przetłumaczyć.
16. The Smiths – „There is a Light That Never Goes Out”
15. Pink Floyd – „Wish You Were Here”
Tłumaczyłem, słuchałem na żywo w wykonaniu Rogera Watersa, słuchałem w wykonaniu Davida Gilmoura, kilkanaście razy w wykonaniu Spare Bricks. Śpiewałem i ja:
14. Kraftwerk – „Das Model”
Zawsze lubiłem Kraftwerk.
13. Radiohead – „Fake Plastic Trees”
Redaktor muzyczny musi zaskakiwać… A nie, to już pisałem.
12. U2 – „The Fly”
Gdyby nie poszli tą drogą, zapewne w latach 90. nie weszliby na stadionowy top, ale wolę ich klasyczne granie z końca lat 80.
11. Depeche Mode – „In Your Room”
10. Sex Pistols – „Anarchy in the U.K.”
Kiedyś, jak się wkurzę, przetłumaczę.
9. The Clash – „London Calling”
Jest niezła polska wersja, nie będę konkurował.
8. Placebo – „Without You I’m Nothing”
7. Joy Division – „Love Will Tear Us Apart”
Mam swoją polską wersję, ale muszę ponownie nagrać.
6. The Cure – „The Same Deep Water As You”
5. David Bowie – „Wild Is the Wind”
4. Jeff Buckley – „Hallelujah”
Fakt, wersja lepsza od oryginału.
3. U2 – „Zoo Station”
Za dużo tego elektronicznego U2.
2. The Beatles – „All You Need Is Love”
Jeśli już w ogóle Beatlesi, to czemu nie na miejscu pierwszym? Może to taka mała złośliwość wobec Wojciecha Manna, który tym właśnie utworem rozpoczął nadawanie Radia Nowy Świat?
1. Ultravox – „Dancing With Tears in My Eyes”
O rany, jaki ja jestem (przeważnie słusznie) uprzedzony do muzyki z lat 80.
Zobaczmy, co pokaże Marcin Łukawski…
35. Monty Python – „Always Look on the Bright Side of Life”
Z moich kilku wykonań wybieram to sprzed trzech lat z koncertu urodzinowego:
34. Metallica – „Enter Sandman”
I taki powinien być hard rock (nie musi się wcale nazywać thrashem). Sprawdza się w domu, sprawdza się na koncercie.
33. Eric Clapton – „Cocaine”
Świetne, chociaż wolę jeszcze bardziej niż Clapton powściągliwego autora.
32. Eminem & Dido – „Stan”
To jakiś żart, prawda?
31. Focus – „Hocus Pocus”
Tu nie ma co do tłumaczenia, ale mam dwie radości – po pierwsze, że takie utwory mogą być na liście przebojów wszech czasów, a po drugie, że słuchałem tego na żywo, w dodatku w Holandii.
30. U2 – „Where the Streets Have No Name”
O, to jest nawet lepsze niż pozycja 23. u Stelmacha.
29. Prince & The Revolution – „Purple Rain”
Ten sam utwór u Stelmacha jest na 20. miejscu. Co ciekawe, tam wykonawca nazywa się Prince And The Revolution. Może to inna grupa?
28. Electric Light Orchestra – „Mr. Blue Sky”
Świetna piosenka, chociaż wybrałbym chyba inną (o rany, ale jaką?). Na żywo słuchałem w wykonaniu prawie byłego członka prawdziwego ELO.
27. Madonna – „Like a Prayer”
Matko Boska… Owszem byłem na koncercie Madonny, ale służbowo.
26. R.E.M. – „Drive”
Ciągle nie ta piosenka!
25. Guns N' Roses – „Welcome to the Junge”
Kiedyś bardziej lubiłem ten zespół.
24. Bruce Springsteen – „Streets of Philadelphia”
Nie mam tej wrażliwości.
23. The Cranberries –„Zombie”
Tej też nie mam.
22. Snowy White – „Bird of Paradise”
A tej to już zwłaszcza.
21. Soundgarden – „Black Hole Sun”
Wolę Nirvanę.
20. Clannad – „Robin (The Hooded Man”)
Ja wiem, że cała muzyka europejska pochodzi od Celtów, ale nie muszę być im aż tak wdzięczny, by ich słuchać.
19. Genesis – „Home by the Sea”
W tej piosence wystarczyłby tylko wstęp.
18. Rage Against The Machine – „Killing in the Name”
Przetłumaczyłem. Szkoda, że raczej nigdy nie zagram. Ale słyszałem fajną akustyczną wersję w Bangkoku:
17. Radiohead – „No Surprises”
To już drugi Radiohead dziś i ciągle nie „Creep”. Wiadomo, tylko śnięta ryba płynie z prądem.
16. Chuck Mangione – „Children of Sanchez (Overture”)
Czy ktoś widział film do tej świetnej muzyki?
15. George Michael – „Carless Whisper”
Definicja pościelówki.
14. Dave Matthews Band – „Funny The Way It Is”
13. Queen – „Don’t Stop Me Now”
Lubię. Bardzo.
12. Pearl Jam – „Alive”
Gdybym umiał to zaśpiewać, już byłaby polska wersja.
11. The White Stripes – „Seven Nation Army”
Jest polska wersja!
10. The Beatles – „Let It Be”
Jest polska wersja! A nawet dwie, różne tekstowo. Druga lepsza i o jej zaśpiewanie poprosiłem Bożenę:
9. Nirvana – „Smeels Like Ten Spirit”
Riff mam prawie opanowany, więc może kiedyś…
8. Dire Straits – „Brothers in Arms”
Dla mnie liczą się tylko „Sułtani Swingu”, już choćby za tytuł.
7. Faith No More – „Epic”
6. AC/DC – „Thunderstruck”
Mam pewną traumę związaną z tym utworem.
5. Phil Collins – „In the Air Tonight”
Świetne, prawda? Należałoby przetłumaczyć.
4. John Lennon – „Imagine”
Przetłumaczyłem, ale raczej nie nagram.
3. Guns N' Roses – „Sweet Child O’Mine”
Mieli lepsze.
2. Derek And The Dominos – „Layla”
Gdyby nie wersja akustyczna, pewnie bym nie przetłumaczył. A na pewno nie zagrał:
1. U2 – „Mysterious Ways”
Ja wiem, że to tylko zabawa, ale z tym U2 to koledzy redaktorzy przesadzają.
Marek Niedźwiecki. Liczę na to, że maszyna czasu zapuści się poza czasy Jaruzelskiego i Wałęsy (przepraszam: Reagana i Clintona).
35. Guns N' Roses – „November Rain”
Pan Marek chyba się rozczulił wspominając swoją Listę…
34. Stevie Wonder – „Isn’t She Lovely”
Szanuję.
33. George Michael – „Jesus to a Child”
Pisałem o niewrogiej obojętności?
32. The Police – „Every Breath You Take”
Pamiętacie, że jest polska wersja Perfectu (tłumaczenie Janusz Onufrowicz) wyprodukowana w 2003 roku przez pewne komercyjne radio (wraz z tuzinem innych spolszczeń)?
31. Sting – „Fragile”
Znów echa Listy...
30. Emerson, Lake And Palmer – „C'est La Vie”
Mnie też urzeka ta francuskopodobna melodia. Tak bardzo, że mam swoją polską wersję:
29. The Alan Parson Project – „Time”.
Nie ten „Time”, ale skojarzenie poniekąd słuszne.
28. The Rolling Stones – „(I Can’t Get No) Satisfaction”
Tłumaczyłem, słuchałem dwukrotnie na żywo w wykonaniu Stonesów, grałem też sam.
27. The Beatles – „Something”
Jedno z moich pierwszych tłumaczeń. Chciałbym je kiedyś poprawić. Wersji autorskiej nie dane mi było usłyszeć (George Harrison nie zdążył być w Polsce), ale wersję Paula McCartneya owszem:
26. Procol Harum – „A Whiter Shade of Pale”
Mam swoją wersję. Zdziwiłbym się, gdyby tego utworu nie było na liście.
25. The Moody Blues – „Nights in White Satin”
Też mam swoją wersję. I zdziwiłbym się jeszcze bardziej.
24. Budgie – „Parents”
Przetłumaczone, zagrane, wysłuchane na żywo w oryginale:
23. Yes – „Owner of the Lonely Heart”
Mieli lepsze utwory, ale nie na listę przebojów. Chociaż skoro Stelmach dał Milesa Davisa…
22. Dire Straits – „Sultans of Swing”
Nie dał Marcel, dał Niedźwiedź. Ja dałem prawie 9 lat temu tłumaczenie:
21. Janis Joplin – „Me And Bobby McGee”
Zapewne w spektaklu „Moja Janis” (nie udało mi się obejrzeć) jest polska wersja, więc mojej nie będzie (zresztą, kto by to śpiewał?). Ale pamiętam pewien koncert sprzed ponad 11 lat:
20. Don McLean – „American Pie”
Bardzo ważna piosenka dla Amerykanów. Polska wersja ważna dla mnie:
19. Simon And Garfunkel – „Bridge over Troubled Water”
Ja wiadomo, co bym wybrał…
18. John Miles – „Music”
Wkraczamy w strefę piosenek, które wolno puszczać tylko Markowi N.
17. Kate Bush – „Wuthering Heights”
Nie wszystkie żeńskie głosy mnie ekscytują.
16. David Bowie – „Space Oddity”
Kosmiczny kawałek. Grałem kilka razy na żywo:
15. Gerry Rafferty – „Baker Street”
Zawsze mi szkoda artystów, którzy mieli tylko jeden przebój...
14. Al Stewart – „Year of the Cat”
Znów strefa piosenek, które wolno puszczać tylko Niedźwiedziowi.
13. America – „A Horse with no Name”
Mam taką polską wersję:
12. Fleetwood Mac – „Dreams”
Strefa piosenek Marka N.
11. Billy Joel – „Piano Man”
No, to może jeszcze Piotr K. puszczać.
10. The Eagles – „Hotel California”
Lubię to grać na żywo.
9. U2 – „One”
Już mówiłem, że nadreprezentacja U2? No, może nie u Marka.
8. Pink Floyd – „Time”
I to jest ten właściwy czas!
7. Uriah Heep – „July Morning”
Słuchałem na żywo zarówno w wykonaniu całego zespołu, jak i autora piosenki, zmarłego w 2020 roku Kena Hensleya. Moja polska wersja:
6. Genesis – „Carpet Clawlers” (1999)
Szczerze mówiąc, jestem obojętny.
5. Deep Purple – „Child in Time”
Przetłumaczyłem, ale nie widzę odważnego, kto by zaśpiewał. Gillan też od dawna nie śpiewa...
4. King Crimson – „Epitaph”
Jestem w gronie szczęśliwców, którzy mogli to słyszeć na żywo. Ja w 2016 roku w Zabrzu. Moja bezczelna wersja? Proszę bardzo:
3. The Doors – „Riders on the Storm”
U Stelmacha na 18. miejscu, a u Niedźwieckiego na 3. I kto jest debeściak?
2. Queen – „Bohemian Rhapsody”
Rok temu przy okazji śp. Trójkowego Topu Wszech Czasów obiecałem, że przetłumaczę. Niech mój brak realizacji tego zobowiązania będzie wymownym znakiem protestu...
1. Led Zeppelin – „Stairway to Heaven”
Mam swoje tłumaczenie i nawet swoje wykonanie, ale żeby miło zakończyć może wersja Zeppelinians z olsztyńskiego klubu Nowy Andergrant, który to klub w 2019 roku (aż dziw, że nie w 2020...) wstąpił na swoją drogę do nieba...
No to może małe podsumowanko, czyli zapowiadany współczynnik utożsamienia (ile utworów z zaproponowanych 35 przez każdego autora audycji umieściłbym na liście):
- Piotr Stelmach – 29 proc.
- Marcin Łukawski – 51 proc.
- Marek Niedźwiecki – 83 proc.
Ja wiedziałem, że tak będzie...
Kącik „Świata Młodych” z 14 stycznia 1984 roku, czyli przygotowana w Trójce (jak? nie podano) Lista Przebojów Wszech Czasów (tak się to pisze!), dodatkowo w wersji polskiej.
Horacy Tłumacy - na Facebooku
Horacy Tłumacy - na YT
Horacy Tłumacy - lista przetłumaczonych piosenek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz